Witam wszystkich, jestem nowy I pisze z telefonu wiec z gory sorry za bledy. Mieszkam na Malcie jeszcze I mam mini 1000 z 1982. Autko jest wspaniale ;) kierownica po angielskiej stronie, ostatnio posypala sie skrzynia (brak dwojki - mechanik mowi ze w GRE wchodzi wymiana skrzyni na uzywana -koszt 500 eur.) Planuje powrot do PL I chcialbym zabrac go ze soba. Ze wzgledu na skrzynie nie ryzykuje jazdy przez cala Europe. Mam opcje transportu do PL za OK 800 EUR. Nie jestem milionerem I zastanawiam sie czy to ma sens choc serce krwawi. Zastanawiam sie czy koszt transportu + naprawa skrzyni w PL + koszt przekladki w PL nie spowoduje kosztow wielokrotnie przerastajacych ceny auta ( zaplacilem OK 1200 EUR) I nie lepiej rozejrzec sie w to miejsce za czyms sprawnym i LHD w Polsce, niemczech itp. Bede wdzieczny za wszelkie uwagi, pomysly sugestie, ready. Pozdrawiam serdecznie I dzieki z gory.

Koszty ostatecznie będą pewnie większe niż wartość auta, ale mimo wszystko warto rozważyć naprawę, na tą chwilę wiesz co masz, a nigdy nie wiadomo, co kupisz.

Przekładki robić nie trzeba, lada dzień wchodzą nowe przepisy, a poza tym zawsze można zarejestrować na zabytek.

a nawet jesli przekladka jest relatywnie tania i latwa do zrobienia


pokaz jakie jest to twoje auto to zobaczymy ile moze byc warte - to ze dales 1200 oiro to nin nie znaczy

800 euro transport??
za taką kaze to ja ci przywioze auto
a bez 2 przejedziesz spokojnie na kołach

o ile nie wylamal zebow w skrzyni

dziekuje za Wasze zainteresowanie, jutro postaram sie wrzucic wiecej fotek to ocenicie bo mi ciezko bo kupowalem autko jak tylko je zobaczylem (nic nie sprawdzalem poprostu chcialem zeby bylo moje). Z ta dwojka jest tak, ze kompletnie jej nie ma - jak na biegu jalowym. Bylem u 2 mechanikow i jesli im wierzyc to tylko wymiana skrzyni wchodzila w gre. czy orientujecie sie w kosztach takiej przyjemnosci w polsce oraz przyblizonym koszcie przekladki jakby co? autko ma problem takze ze zbieznoscia - kierownica ma rozna ilosc obrotow w prawo i w lewo przy kolach ustawionych do jazdy na wprost. mechanik twierdzi, ze jest skrzywiony jakis drazek od maglownicy zdaje sie bo regulacja na drazkach nie pomaga (promien skretu w prawo i lewo jest rozny). czytalem ze przy przekladce ten element trzeba tak czy inaczej wymienic na lustrzane odbicie - wiec nie rozpatrywalem tego jako cos wielkiego - jednak przy jezdzie przez cale Wlochy, Alpy etc moze to byc ryzykowne.

Jesli chodzi o transport to nie udalo znalezc mi sie nic tanszego - moze jeszcze miejsce w kontenerze wchodzi w gre bede jeszcze szukal.

Pozdrawiam serdecznie i dzieki za dotychczasowe opinie

niezła historia ... hehe... ja bym poszukał handlarza z Polski co ciąga auta z Włoch do naszego kraju i zapakował mu na lore miniaka . Ewentualnie może jakaś spedycja będzie wracać na pusto do kraju . najlepiej poszukaj w okolicy miejsca gdzie będziesz w Polsce. A właśnie ... gdzie będziesz mieszkał ? może ktoś z nas tam mieszka i ma znajomych handlarzy czy spedytorów ? W kraju naprawisz miniaka szybko i w miare tanio.

ode mnie za transport z Francji wzięli 200E więc z Włoch powinno być tak samo. opcja warta rozważenia.

Historia jest niezla przyznaje jestem z okolic Szczecina, probowalem szukac spedytorow itp. na jednej z gield transportowych ceny od 2800 - 3000 PLN. caly czas ogolnie szukam i zastanawiam sie nad tym krokiem. Za 200 EUR za transport nie zastanawialbym sie ani sekundy Auto ma badania techniczne wazne jeszcze rok wiec jesli da sie w PL ubezpieczyc autko z RHD ewentualna przekladke w razie co moge odlozyc o rok Jesli ktos znalby przyblizona cene takiej naprawy (czesci + robocizna) to tez bylbym wdzieczny
pozdrawiam

sieczkoo pisze:... jestem z okolic Szczecina

no to cię wyczułem ... ziomek Faktycznie u nas (Szczecin) słabo jest z handlarzami ... poszukaj na otomoto czy innym portalu sprzedawców co maja auta z Włoch i z nimi zagadaj. Może będzie ktoś np. z Wrocławia , przywiezie ci auto do Sadama (ma warsztat ), Adam ci naprawi i sobie go odbierzesz na gotowo ... Oczywiście takich miejsc jest w Polsce kilka. Na pewno jak już będziesz w Szczecinie z autem to się widzimy w razie czego w naprawach też pomogę

ps.1 fajny ten miniak ... z dobrego klimatu więc warto w niego inwestować .
ps.2 okolice Szczecina to gdzie dokładniej ?

no klimat ma taki ze ciezko sie z nim rozstac dzieki za pomoc poszukam wsrod handlarzy moze trafi sie jakis kurs. bede mieszkal w Stargardzie Szczecinskim. jesli dalbym rade zmiescic sie w kosztach: transport + naprawa powiedzmy do max 1000 EUR wtedy mysle ze ma to sens.

fajne mini, widzi mi sie

Witam, udało mi sie złapać kontakt do jednego z handlarzy aut z Włoch. koszt transportu z północy 2000 PLN, z Rzymu 4000 PLN..... doliczajac koszt dojazdy z Malty do Rzymu (2 promy itp) cena robi sie astronomiczna. 800 EUR wciaz prowadzi hehe. Pozdrawiam Wszystkich

spuść olej i zobacz co w nim jest ... i co przykleiło się do magnesu na korku spustowym.Olej zawsze można przefiltrować i ewentualnie wlać spowrotem . Ja bym próbował zdiagnozować tę skrzynię i jak to możliwe jechał na kołach. (będzie przygoda ) Opisz co się działo wcześniej z biegami ... coś zgrzytało , coś walnęło , kiedy się zgubiła 2-ka? jak coś znajdziesz w oleju to daj fotke ... może coś ktoś więcej powie.

Ja bym kombinował ciągnięcie do Polski. Tak jak pisał Gibki do Wrocka lub mega przygoda na kołach. Auto wygląda na bardzo ładne i szkoda by było odpuścić.

Może wykup Assistance w Polsce i jak by co to zholują do Polski