Witam,
Chcialbym zaproponowac spotkanie w pierwszy dzien wiosny. To wypada jakos kolo 20.03 (nie wiem dokladnie wiec trzeba sprawdzic). Proponuje dwa warianty:
1. Standardowy - spotkanie tam gdzie zawsze i przejazd na kawe na Kazimierz.
+ dowolna pora dnia - nic nowego.

2. Niestandardowy:) - spotkanie tam gdzie zawsze i przejazd do restauracji "Pod bazantami" ktora znajduje sie 10km od Krakowa w strone parku Ojcowskiego.
+ Cos nowego i ladna okolica, fajna przejazdzka - trzeba zaczac w miare wczesnie zeby bylo jasno.

Przypominam ze to propozycja i czekam na wasze opinie i kontrpropozycje

Serdecznie pozdrawiam,

Wojtek

a może tak przełóżmy spotkanie na początek kwietnia .... 2 kwiecień ... to moja propozycja ...
wynika z tego że dopiero wtedy odkopie mini i przywioze do krakowa, a poza tym póki co mozna lepic bałwana i wiosny jeszcze nie będzie przez jakis czas

Witam
Nie wiem czy Pod Bażantami już czynne. Boję się że jeszcze nie. Oni zaczynali dawniej póżną wiosną, ale może się zmieniło
Pozdrawiam
Jerzy

Beny, a może 1 kwietnia ? zrobimy komuś jakąś psotę

Pozdrawiam, Saint

No to co? Ustalamy jakies spotkanko? Bo widze ze temat umiera, a pogoda ponoc ma byc coraz lepsza:) Co do Barzantow to moge zadzwonic i zapytac czy juz maja otwarte.

Wojtku, moze tak pierwszy weekend kwietnia? a dokładnie niedziela 3 kwietnia - spotkanie jak zwykle na błoniach na parkingu przy ul. fosha, niedaleko mostu na rudawie, program spotkania można urozmaicić - twoja propozycja jest w tym wzglęcie ok, i może mógłbys uściślić plan spotkania i godzinę,
proponuję: zadzwoń do barzantów (ja tego miejsca nie znam) i dowiedz się czy mają czynne i napisz posta z datą i godziną spotkania i ... pora zacząć miniakową wiosnę

tak na marginesie mam nadzieje że spotkamy sie w niedziele 26 marca na spotkaniu youngtimerów ... warto się trochę pokręcic wokół pachołków i pooglądać inne ciekawe samochody

Witam

Ja uważam że jednak lepiej by było w niedziele z tym że to jest 2 kwietnia Beny
Myślę że faktycznie można by się spotkać dużo wcześniej, nawet można by się na 12h w południe umówić, a co do psotów to czemu nie, hehe zrobimy je z opóźnieniem jednego dnia.
No i podoba mi się pomysł z knajpką 10km za Krakowem –fajne są przejażdżki w grupie.

Luper

No to spoko. Czyli wszystkim pasuje 2 kwietnia? I pomysl z "Bazantami" tez jest ok? Moge zrobic rezerwacje bo tam czasem duzo wycieczek przyjezdza wiec trzebaby zrobic jakas mini liste zgloszen.

ten 3 kwietnia - niedziela to literówka .. chyba
wojtek rób rezerwację i pisz kiedy mamy być na błoniach ... i jazdaaaa

Psoty, psoty, psoty.... ITALIAN JOB!!!

zastanawiałem sie jakby przejechać przez cały teren AGH - alejki przy wydziałach + miasteczko , ale po wnikliwych analizach topografii w dniu dzisiejszym, muszę stwierdziż iż teren jest dość dobrze obwarowany, aczkolwiek jest miejsce, gdzie można przeciąć miasteczko i nie jest to droga asfaltowa <żeby mnie nie zrugał Ulver to pisze że to ?ART>


Pozdrawiam, Saint

Romek,
pomysł żeby zrobic na rozpoczęcie wiosny coś śmiesznego i odrobinę szalonego jak najbardziej mi się podoba, ja się pisze na to niezależnie od konsekwencji

a co z planem wjazdu na rynek glowny i rozjechania sie we wszystkie uliczki

Ulver pisze:A w tamtym wątku to zasłużyłeś

Co fakt to fakt, i nie będę twierdził inaczej.

A co do psot- propozycje jak na razie- "cross" przez miasteczko, Tour de Rynek Główny, nie zapominajcie, że jest jeszcze całkiem duży park AWF, ale nie powiem w tym momencie jaki jest stan asfaltowych alejek (aczkolwiek swego czasu jeździło się tam dośc dużo na rowerze, więc myśle że w zdecydowanej większości alejek znajdzie się 1,4 metra szerokości <żart>)

Pozdrawiam, Saint (psotnik)

wlasnie otrzymalem informacje ze 1 lub 2 kwietnia restauracja moze byc jeszcze nieczynna:( tak wiec z tym raczej lipa. Ale moze zamiast tego wybierzemy sie na jakas inna przejazdzke? Moze ktos zna jakies fajne miejsce? Czekamy na propozycje