Mini Innocenti 1000 - 1974
: 01 lip 2015, 18:26
Chciałbym zaprezentować nabytek, który w ostatnich dniach pojawił się w moim garażu.
Jest to efekt wspólnego pomysłu mojego i kolegi - sprowadzić coś ciekawego i sprzedać komuś kto szuka akurat takiego sprzętu.
Auto pochodzi z Włoch, jest w pełni oryginalne.
Całe wnętrze, przyciski, zegary itp - stan do odświeżenia - 2 male pęknięcia plastików, do załatania tapicerka fotela kierowcy i do obicia siedzisko tylnej kanapy, poza tym wyczyścić i jest super.
Lampy zewnętrzne kompletne i oryginalne (Carello)
Zderzaki z lekkim nalotem - do ideału trzeba dać do chromu lub wymienić
Silnik - odpala i wszystko ładnie pracuje, wzmocniona litrówka (zbliżone parametry do litrówek cooperowskich)
Hamulce - bębny, hamuje ładnie ale ściąga w prawo - do ogarnięcia
Elektryka - trzeba "poszukać" świateł i klaksonu
spryskiwacz -nożny
Blacha / Lakier - po zrobieniu kilku zaprawek i poprawieniu progu można spokojnie bez wstydu pośmigać
Felgi - nie wiem co to za model ale mają klimat.
Ogólnie bardzo mnie ten samochód wciąga i trochę się boję, że znajdę sposób żeby go sobie zostawić
Jest to efekt wspólnego pomysłu mojego i kolegi - sprowadzić coś ciekawego i sprzedać komuś kto szuka akurat takiego sprzętu.
Auto pochodzi z Włoch, jest w pełni oryginalne.
Całe wnętrze, przyciski, zegary itp - stan do odświeżenia - 2 male pęknięcia plastików, do załatania tapicerka fotela kierowcy i do obicia siedzisko tylnej kanapy, poza tym wyczyścić i jest super.
Lampy zewnętrzne kompletne i oryginalne (Carello)
Zderzaki z lekkim nalotem - do ideału trzeba dać do chromu lub wymienić
Silnik - odpala i wszystko ładnie pracuje, wzmocniona litrówka (zbliżone parametry do litrówek cooperowskich)
Hamulce - bębny, hamuje ładnie ale ściąga w prawo - do ogarnięcia
Elektryka - trzeba "poszukać" świateł i klaksonu
spryskiwacz -nożny
Blacha / Lakier - po zrobieniu kilku zaprawek i poprawieniu progu można spokojnie bez wstydu pośmigać
Felgi - nie wiem co to za model ale mają klimat.
Ogólnie bardzo mnie ten samochód wciąga i trochę się boję, że znajdę sposób żeby go sobie zostawić