Rozcinał ktoś może tylne lampy w przedliftowym r50? U mnie, nie dość, że się zaczęły rozklejać, to od zbierającej się wody zaczęły schodzić chromy. Wygląda to kiepsko i chciał bym coś z tym zrobić, ale wolał bym nie kupować nowych kloszy...

Ostatnio robiłem taką operację niestety co się potem okazało mam „chinskie” lamy ale pewnie montaż jest podobny. Też mi się rozklejała i trzymała wodę.
Łączenie miedzy koszem a obudowa lampy nacinałem nożykiem (ostrym) niema obawy ze coś uszkodzisz tylko trzeba uważać na palce potem lekko podważałem śrubokrętem klej puszcza bez problemu. UWAGA na dolną część klosza trzeba uważać może pęknąć bo klej trzyma na większej powierzchni. Oczywiście montaż tylko na kleju, ja robiłem to klejem montażowy Titan FIX na czas schnięcia owinąłem taśmą.
Pamiętaj o jednym aby nie trzeć mocno powłoki odblaskowe bo zetrzesz chrom, najlepiej tylko przepłukać wodą z mydłem albo Ludwikiem i osuszyć lekko wybierając mikrofibrą.

U mnie podobnie klej na dole trzymał dużo mocniej, ale nawet na bokach był na tyle twardy, że musiałem użyć takiej małej szlifierki... Co do chromu to nawet lepiej, bo chciał bym się go pozbyć jako spoiwa chciałem użyć kleju do szyb, ale jak nie będzie to faktycznie spróbuje tego samego.

Po walce przy pomocy takiej małesz szlifiereczki, bodajże nazywa się to drymel, udało się porozcinać lampy. Chrom zdarty przy pomocy pasty lekkosciernej i szmatki 0.0
Całość poskładana przy pomocy kleju do szyb samochodowych. Taki czarny sylikon, nawet jak gdzies damy troche za duzo kleju, to i tak go nie widac na tle niegdyś srebrnych a teraz czarnych wnęk lamp. Póki co nie zauważyłem, żeby coś przeciekało w trakcie deszczu, ale pewność będzie po pierwszym myciu ;d Całość wygląda dosyć fajnie, zwłaszcza w połączeniu z czarnym lakieram autka, a na pewno jest dosyć nietypowe na dniach wrzuce jakieś fotki, może pokuszę się też o minimalne przyciemniane folią, ale to się jeszcze okaże

Lookee wrzuć jakieś foto tych lamp. Bardzo jestem ciekaw jak wyglądają.

Auto brudne i do tego światło się odbijało mocno, ale coś tam widac..

I z bliska

Zastanawiam się jeszcze nad lekkim przyciemnieniem. Tak niby też jest fajnie ale w sumie to folia grosze kosztuje a i zawsze zerwać można

Bardzo fajnie to wyszło

No wygląda trochę inaczej niż normalnie. Chwila pracy i sporo satysfakcji że handmade, z koleii tuningowe lampy do mini jakoś mi się nie podobają za bardzo..