Jestem fanem miniaczy od wielu lat i niedawno spełniłem się kupując mój wymarzony egzemplarz CooperS z 2002 roku.
I się zaczyna zabawa ponieważ nic o tych autkach nie wiem, proszę o wyrozumiałość.

Mam problem z odpalaniem mini po kilkunastu godzinach. Otóż problem polega na tym że nie mogę odpalić go za pierwszym razem. Za drugim pali zawsze, nigdy nie zdarzyło mi się go odpalić po kilkunastu godzinach za pierwszym razem. Po kilku godzinach nie ma problemu pali.
Próbowałem przekręcać kluczyk kilka razy tak by pompa paliwa wyrównała ciśnienie paliwa w układzie ale to też nie pomaga.Miał może ktoś podobny problem ? Zastanawiam się nad założeniem zaworu dławiąco zwrotnego na przewodzie paliwa może to coś pomoże.