Pomysły amerykanów nie znają granic... zresztą zobaczcie sami

to jeszcze spoko "wydumka" ma IMM pewnie zjedzie kilka takich , tylko że super wykończonych. Może będzie taki jeden różowy 1380cc .... z NOS-em.

Nie tylko amerykanów.W Europie też jest od groma różnorodnych modyfikacji lepszych lub mniej trafionych co,jak wspomniał Rogal, będziemy mogli podziwiać na naszym IMM (przynajmniej w części)
A ten na zdjęciu mnie się akurat podoba...fajny taki...

HEJOO!! Marek

stary ten Twoj to pikus........popatrz na te......

biedne miniaczki........

troszke przesadzili........

Zdjęcia z cyklu "co artysta miał na myśli" , Ale, bobas, przedostatnie zdjęcie to oryginalny Mini- wersja Australijska (Riley Elf/Wolseley Hornet) - można się czasem zdiwić

Pozdrawiam, Saint

To ja dorzucę kilka fotek od siebie:

Saint_krakow pisze:Zdjęcia z cyklu "co artysta miał na myśli" , Ale, bobas, przedostatnie zdjęcie to oryginalny Mini- wersja Australijska (Riley Elf/Wolseley Hornet) - można się czasem zdiwić

Pozdrawiam, Saint

dlaczego australijska??? to bylo normalnie na kontynencie dostepne...

Soróweczka, BMC w 61 wypuścił dwa modele na Wyspach - Wolseley Hornet, czyli wersje sedan, bardziej luksusową niż zwykłe Mini, i Riley Elf - czyli usportowiony Hornet.
Napisałem że wersja australijska, bo ja zawsze kojarzyłem te modele z Australią. Nie mogę znaleźc jednak jednoznaczynych odpowiedzi cco do marki