Witam,

mam pytanko, wczoraj przy rutynowej kontroli poziomu oleju zauważyłem na korku delikatny biały nalot.

- olej wymieniony jakieś 200 km/temu na Motul 8100 x-clean+ 5W30 + filtr oleju Mann( wcześniej jeździł od nowości tylko na Castrolu) - trzyma stan
- płyn chłodniczy wymieniony 2 miesiące temu i nie ubywa (Preston)
- trasa pokonywana dziennie rano około 8 km i wieczorem to samo ( żona jeździ max 70-80 km/h)
- samochód garażowany

czytałem że może być przyczyną niedogrzanie silnika i skraplanie pary wodnej. Proszę o Waszą opinię

jak nic nie ubywa to bym się nie stresował.

dokladnie, niedogrzane auto

jedynie mozna sprawdzic czy normalnie lapie temperature, w sensie czy termostat sprawny

termostat nowy, jeśli chodzi o ogrzewanie to grzeje normalnie - nagrzewa się szybko. Temperaturę płynu to musiałbym podłączyć kompa?

wskazówka temperatury jest w połowie ? komp lub czytnik obdII na bt/wifi za 25pln z allegro + apka (np Torque) powie Ci dokładnie.

na upartego sprawdź CO2 w płynie chłodniczym, bo w najczarniejszym przypadku to początki uszczelki pod głowicą, ale to chyba rzadkość w MCS

w moim nie ma wskazówki temperatury. Na razie poczekam poobserwuje. Może przegonie go po autostradzie

pozdrawiam i dziękuje za odpisanie

Biały nalot na korku oleju /tzw. masełko / nie musi świadczyć o uszkodzonej uszczelce glowicy czy samej glowicy .Bardzo czesto jego powodem jest własnie krótka jazda w czasie ktorej autko nawet nie zdązy się nagrzać. Para wodna zamiast odparować po prostu zostaje i po zmieszaniu się z oleum robi takiego zonka . Jak plynu nie ubywa , a oleju nie przybywa to raczej powodu do zmartwień nie powinno być. Przegoń autko , dobrze zagrzej , przejedź z kilkadziesiąt lub wiecj kilometrow i sprawdź.

witam,

zrobiłem trasę 200 km i biały nalot już nie występuje, widocznie- powód nie dogrzany silnik na krótkich trasach

pzdr

No i super