Strona 1 z 1

Straszny hałas z pod maski, okolice paska klinowego

: 25 lut 2016, 07:18
autor: penio5
Witam, wczoraj zostawilem auto u mechanika na wymiane tulei wachaczy, ok zostalo to zrobione, ale po wyjezdie od "majstra" silnik zaczal glosniej pracowac z okolic paska klinowego/kół pasowych, dodam że dźwięk ten narasta wraz z obrotami. Dodatkowo slyszalny jest dzwiek jakby powietrza/dmuchawy w srodku(mozliwe ze od glosniejszej pracy silnika). Dodam ze dzwiek glosniejszej pracy silnika byl slyszalny po odpaleniu autka(na zimno) po rozgrzaniu ustawal.

Re: Straszny hałas z pod maski, okolice paska klinowego

: 25 lut 2016, 08:20
autor: SianeK
Zwrot do mechanika, szkoda Twojego czasu na odszukiwanie usterki.

Re: Straszny hałas z pod maski, okolice paska klinowego

: 25 lut 2016, 08:26
autor: maxi king
Skoro robili tylko zawieche to mało prawdopodobne żeby zepsuli coś przy silniku, może czegoś nie skrecili i wpada w wibracje na obrotach? Najlepiej zrób jak SianeK radzi.

Re: Straszny hałas z pod maski, okolice paska klinowego

: 25 lut 2016, 10:13
autor: penio5
Tez tak pomyslalem, od razu jak wyjechalem od mechanika tak szybko do niego wrocilem, sprawdzilismy wszystko i bylo dokrecone, zreszta przy wymianie tuleji noc z gornej czesci pojazdu nie odkrecali, tak jak pisalem dzwiek kiedys juz byl slyszalny ale tylko na zimnym silniku a teraz caly cZas, czytalem gdzies ze moze to byc któreś z kol pasowych.

Re: Straszny hałas z pod maski, okolice paska klinowego

: 25 lut 2016, 13:25
autor: bodek1
być może napinacz rozrzadu lub/i brak odpowiedniego cisnienia oleju na kompensatory.
moim zdaniem musisz sprawdzić rozrząd

Re: Straszny hałas z pod maski, okolice paska klinowego

: 25 lut 2016, 14:55
autor: penio5
Panowie, na domiar złego zauwazyłem że sprzeglo slizga sie na 4 biegu, po pracy postanowilem sprawdzic to jeszcze raz, na 4 slizga, pozniej okazalo sie ze na 3 tez, ale jak juz na 2 sie zlizga to po prostu rece mi opadly. Czy to mozliwe ze przy wymianie tuleii gdzie mechanik musiał opuścic trche anki bo nie mogl dostac sie do sruby, mogl cos uszkodzic, poluzowac ? czy akurat po prosu mam pecha i akrat tak sie zlozylo ze padlo sprzeglo..?