Strona 1 z 1
Jak dobrze kupić?...
: 13 kwie 2016, 03:27
autor: Ruddbl
Witam...Planuję zakup clubmana r55 z silnikiem n14... Byliśmy już obejrzeć wymarzone auto mojej żony, na pierwszy rzut oka wszystko jest ok... Jednak lekko zaniepokoił mnie fakt, że jak przyjechaliśmy silnik był już rozgrzany, jak zapytałem dlaczego, pan ściemnił, że musiał przeparkować, a silnik był gorący na maksa... Macie może pomysł co w ten sposób można ukryć?... Planujemy zabrać auto do aso BMW na przegląd... Ktoś ma doświadczenia z takim przed zakupowym sprawdzeniem?... Robią to rzetelnie?... Czy są w stanie sprawdzić wszystkie elektryczne gadżety, czy trzeba się z tym bawić samemu... Planujemy też gaz do tego auta, silnik z turbo... Będę wdzięczny za opinie w tym temacie... Pozdrawiam... Tomasz...
Re: Jak dobrze kupić?...
: 13 kwie 2016, 13:32
autor: markus
Kupowałem w styczniu R55 Clubmana Cooper S. Kilka sugestii: szukaj aut krajowych z pełną dokumentacją techniczną. Wiem, że jest ich piekielnie mało, ale po prostu warto trochę dłużej poczekać i mieć 100% pewności, a i dużo łatwiej będzie takie auto sprzedać. Zacznij od weryfikacji VIN w ASO - większość ASO nie udziela informacji osobom postronnym ale właścicielom tak. Jeśli przebieg i przeglądy będą się zgadzać, polecam weryfikację stanu technicznego. Osobiście zrobiłem coś takiego w salonie BMW Mini w Krakowie. Panowie trzepali auto 3h i wydali pozytywną rekomendację.
Póki co wszystko jest OK, ale nawet po tych 3 miesiącach wiem, że nie jest tu auto tak bezobsługowe jak mój poprzedni wóz czyli A4 B8 Avant 2.0 TDI.
A wracając do pytania - ciepły silnik może wskazywać na próbę ukrycia "kończącego się" rozrządu. Jednym z głównym objawów jest charakterystyczne terkotanie po uruchomieniu na zimno, które ustępuje po rozgrzaniu motoru (do kilku minut). Jeśli tylko to, to pół biedy ale te auta są strasznie kapryśne.
Re: Jak dobrze kupić?...
: 14 kwie 2016, 05:06
autor: Ruddbl
Dzięki śliczne za wskazówki Marcus... Jak już wspomniałem na ten moment mamy już upatrzony egzemplarz... W naszym wypadku dużą rolę odgrywa kolor i wyposażenie, więc na chwilę obecną koncentrujemy się na konkretnym egzemplarzu... Umówiliśmy się już na weryfikację w aso... Oczywiście tym razem silnik ma być zimny jak przyjedziemy... Oprócz standardowego testu myślałem, żeby dodatkowo sprawdzić kompresję na cylindrach... Co o tym sądzicie jest sens?... Auto jest ściągane z Niemiec, więc tradycyjnie: jeden właściciel, niepalący i wszystkie te magiczne zjawiska, które mają Cię przekonać do zakupu... Co do gazu, to rozmawiałem dzisiaj z fachowcami z Wrocławia... Powiedzieli, że nikt w Polsce jeszcze nie robił tego silnika, ale mają autoryzację producenta w tym wypadku Landirenzo i są w stanie zgazować silnik n14... Podobno we Włoszech i Niemczech już trochę tego jeździ... Montaż 2 dni, przyjeżdża nadzorować człowiek od bezpośrednich wtrysków... Pierwszy dzień montaż, drugi strojenie... Auto na 10 dawek paliwa 7 gazu, 3 benzyny... Koszt 5000-6000... Marcus, jak możesz napisz proszę jak u Ciebie wygląda średnie spalanie w Warszawie...
Re: Jak dobrze kupić?...
: 14 kwie 2016, 08:08
autor: bodek1
Pytanie - ile rocznie jeździsz , albo ile planujesz? Pytam bo instalacja z wtryskiem ciekłego gazu jest droga , a więc i zwrot inwestycji rozłozony na tysiace km. Mój S po remapie wg kompa pali średni około 10 ( jazda dość dynamiczna ) - wg tego co podaleś: paliwo 10x4,3 = 43 pln , gaz przy wtrysku zuzycie podobne jak etyliny czyli 7 gazu x 1,7 = 12 + 13 etyl. = 25 / rózniaca benzyna -gaz na 100 km wynosi 18 PLN co przy koszcie średnio 5,5tys. daje zwrot po 30tys. km. To tak optymistycznie .
Co do R55 - silnik ma kilka słabych punktów - nr 1 to czywiscie rozrząd , dalej popychacze i wałki rozrządu , koła vanos, pompa cisnienia . Zapomnij o ASO - za sam rozrząd ( bez vanosa) skasują 4tys!
. I w zasadzie to tyle- reszta nie odbiega od usterkowości w innych autach. Kompresja sprężania? W zasadzie podłaczenie do kompa powinno wystarczyć . Oczywiście bryka w górę i sprawdzenie czy są gdzieś wycieki , a przy okazji ocena amorów ( czy suche ) , łaćzników , końcówek - ogólenie calego dołu . Ale powtorzę - to tak jak w każdym innym aucie. Tu największą niewiadomą może być silnik - po prostu ma trochę wad.
Powodzenia.
Re: Jak dobrze kupić?...
: 14 kwie 2016, 10:42
autor: markus
Ruddbi, co do spalania. Kilka pierwszych tankowań zrobiłem na Shellu. Pierwsze tankowanie - 12,6l, drugie - 13,5l, trzecie - 12,8l. Zmieniłem stację na BP i teraz Clubbie spala między 11,6 a 12,3. Generalnie mieszczę się w 12 litrach. Warto zaznaczyć, że jeżdżę praktycznie tylko po mieście i to w paskudnych porach (korki). Z tego co słyszałem od innych użytkowników i od mechanika (spec od BMW / Mini), one po prostu wciągają spokojnie te 11 - 12 i trzeba z tym żyć. A jeśli jeździsz bardzo dużo i zależy Ci na osiagach, to nie lepiej poszukać Coopera SD?
Re: Jak dobrze kupić?...
: 14 kwie 2016, 15:49
autor: Ruddbl
Auto będzie robiło minimum 1500 miesięcznie po mieście, plus wypady na weekendy... Myślę, że średnio miesięcznie wyjdzie 2000... Zrobiłem podobną kalkulację przy założeniach, że instalacja kosztuje 6000, benzyna 4, a gaz 1,7, a auto pali 10... Zwrot instalacji następuje po 27-miu miesiącach... Wiem, że to długo, ale moja żona jest tak zakochana w tym aucie, że mam wrażenie, że trochę nim pojeździmy, a to najmniej optymistyczne założenia... Robiąc 2000 miesięcznie zwrot następuje po 20 miesiącach... Diesla nie chcemy, bo po pierwsze nie brzmi, po drugie większość jazdy jest w mieście, krótkie trasy... Auto jest co chwilę gaszono i odpalane, a diesle ciężko się grzeją... Poza tym ja po prostu jestem fanem gazu ekologia i ekonomia... Oczywiście dam znać jak sytuacja się rozwinie... Pozdrawiam...
Re: Jak dobrze kupić?...
: 15 kwie 2016, 13:47
autor: markus
Powodzenia w zakupie! Pozdrawiam!
Re: Jak dobrze kupić?...
: 21 kwie 2016, 01:08
autor: Ruddbl
Witam... Stało się... Mini zakupiony... Zajechaliśmy na miejsce, silnik zimny i nic nie brzmiało jakoś niepokojąco, więc wrzuciliśmy auto na lawetę i wybraliśmy się do aso w Bielsku... Tam panowie zrobili przegląd fury, czy rzetelny czy nie, to się pewnie okaże... Plusy: oryginalny lakier, sprawna elektronika, której jest trochę, zawieszenie ok... Minusy: lekko zapocony silnik, kręcony licznik ze 133000 na 87000, no i kompresja na jednym cylindrze 9,5... Plusy nie przesłoniły nam minusów, mimo wszystko podjęliśmy negocjacje i za okazyjne 29500 zakupiliśmy Mini... Pierwsza przejażdżka po mieście bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła... Przed zakupem oczywiście przejechałem się parę kilometrów, ale że tak powiem delikatnie jak na mnie i odniosłem wrażenie, że fajnie, ale w porównaniu z moim poprzednim 124 sportlinem, szału nie było... Jednak gdy lekko się oswoiłem, doceniłem możliwości jakie daje małe zwarte autko, przez piętnaście minut, bo tyle zajął mi przejazd przez pół Wrocławia o 14-ej, cieszyłem się jak głupi sam do siebie... Dawno się tak nie cieszyłem, że muszę gdzieś jechać...
Auto dzięki swoim osiągom, zawieszeniu i esp pozwola mocno się rozwinąć... Zużycie na komputerze 13,7...Na ten moment jesteśmy mega zachwyceni, mimo że mini mówi do nas po Niemiecku i nic nie rozumie, płyta z navi nie działa, a Snap in kosztuje minimum 700 zł... Jeszcze nie sprawdzałem ile kosztują runflaty i gdzie je można założyć we Wrocławiu... Nie wiem też gdzie i czy uda mi się go sprawnie serwisować we Wro poza aso oczywiście... Jeżeli ktoś ma doświadczenia w tych tematach będę wdzięczny... A i jeszcze gdybyście napisali jaki olej i interwały wymian polecacie... Pozdrawiam...
Re: Jak dobrze kupić?...
: 21 kwie 2016, 08:03
autor: bodek1
Gratki
O oleju poczytaj bo roznie uzywają - castrol . motul . millers ...
Ja serwis olejowy robię średnio co 10 maks. 15 tys. km w kazdym aucie. W mini z uwagi na specyfikę silnika będę robił co 8 tys. Może dla kogoś przesada , ale ...... kto bogatemu zabroni
Runflaty są hm........................ jak nieugotowane kartofle. Autko kupilem na nowych federalach 215/40/18 , ktore niestety nie są moją bajką bo preferują raczej oponki premium , ale nie są to runflaty i jazda jest ok , a poza tym dość fajnie wyglądają. Ale runflaty kupilem na zimę continentale też profil 40 z tym , że na felgę 17 . Twardo , twardo i jeszcze raz twardo
i..... dość głośno
Opona ok bo masz w dopsku problem z dojazdem na kapciu , ale coś za coś. Chyba chyba wolę jednak poczekać na serwis z assistance
Przez kilka lat , w kilku samochodach nie zdarzyło się żebym zlapal kapcia więc prawdopodobieństwo , że w mini to się stanie jest bardzo male , ale jak to w zyciu bywa nieszczęścia chodzą parami
Jakie masz kółeczka no , a w ogóle zdjęcia, zdjęcia
........................ oczywiście w odpowiednim dziale
Re: Jak dobrze kupić?...
: 26 kwie 2016, 21:34
autor: markus
Ruddbi, gratulacje! Bezproblemowej eksploatacji (to raczej w przypadku Coopera S awykonalne, hehe) i wrzuć jakieś foty.
Bodek, a czy odczuwasz różnicę w prowadzeniu auta na RFach vs. zwykłe opony? Kupiłem swojego na RFach i po 3 miesiącach jestem już oswojony z ich charakterystyką, ale ogólnie jest nieco hardkorowo
Słyszałem natomiast, że auto potrafi nieco stracić ze swoich możliwości jezdnych na zwykłych kapciach.