Dziwny odczyt VIN i problem z chłodzeniem w R53
: 24 maja 2016, 22:03
Kupiłem MINI S - produkcja wrzesień 2002 - silnik powinnam mieć 120 (163)
a każdy dekoder VIN-u pokazuje mi że mam silnik 125 (170) a przecież te silniczki były montowane dopiero od 2004 roku czy ktoś mógłby mi rozgryźć ten paradoks.
I jeszcze jedna sprawa - autko które kupiłam miało kompletnie zasyfiony układ chłodzenia - mój mechanik powymieniał, poczyścił ale mimo tego pozostał pewien problem: wystarczy że przejadę się kilkanaście kilometrów - włącza się wentylator i pracuje (nawet po wyłączeniu silnika) kilka minut. Temperatura na zewnątrz nie ma żadnego wpływu, czy ciepło, czy zimno ciągle to samo. Czemu ta cholera ciągle brzęczy? Co może powodować taką pracę wentylatora? Pomóżcie
Aha dodam że wskaźnik temperatury silnika podczas jazdy po nagrzaniu pokazuje zawsze normę czyli te 85-90 stopni.
Dzięki za pomoc
Ola
a każdy dekoder VIN-u pokazuje mi że mam silnik 125 (170) a przecież te silniczki były montowane dopiero od 2004 roku czy ktoś mógłby mi rozgryźć ten paradoks.
I jeszcze jedna sprawa - autko które kupiłam miało kompletnie zasyfiony układ chłodzenia - mój mechanik powymieniał, poczyścił ale mimo tego pozostał pewien problem: wystarczy że przejadę się kilkanaście kilometrów - włącza się wentylator i pracuje (nawet po wyłączeniu silnika) kilka minut. Temperatura na zewnątrz nie ma żadnego wpływu, czy ciepło, czy zimno ciągle to samo. Czemu ta cholera ciągle brzęczy? Co może powodować taką pracę wentylatora? Pomóżcie
Aha dodam że wskaźnik temperatury silnika podczas jazdy po nagrzaniu pokazuje zawsze normę czyli te 85-90 stopni.
Dzięki za pomoc
Ola