więc stało się - czuję się w obowiązku przywitać wszystkich na forum oraz przedstawić Głównego Bohatera czyli moje Mini - Red Hot.

Mini kupiłem w Krakowie w kwietniu 2015 od osoby, która niestety nie udzielała się na tym forum. Starałem się odtworzyć historie tego samochodu ale nie udało się to. Gdyby jednak ktoś coś wiedział więcej na temat tego egzemplarza- jestem bardzo zainteresowany.
Autko kupione było w całkiem niezłej kondycji - jeździło, nie lało się na głowę, hamowało, nic tylko jeździć. No i jeździłem nim w 2015 całkiem bez żadnych inwestycji (no może trochę biżuterii i części eksploatacyjnych). W zamyśle był jednak plan całkowitej odbudowy auta i doprowadzenie go to stanu możliwie bliskiemu oryginałowi. Udało mi się uczestniczyć w Zlocie Północ 2015 i tam też zapadła decyzja o oddaniu samochodu do odbudowy do AMM Garage Wrocław. Samochód dostarczyłem do p.Adama w listopadzie 2015 no i tutaj zaczyna się historia
Samochód przeszedł całkowitą odbudowę: został obdarty ze starego lakieru, wszystkie element naprawione/wymienione, wypiaskowane, zabezpieczone. Elementy zawieszenia, silnika zostały oczyszczone (szkiełkowane, piaskowane, cynowane, cuda na kiju, i inne rzeczy których wymienić nie potrafię , zabezpieczone, wymalowane, doprowadzone do stanu "jak nowe". Fotele zostały wymienione na "wygodne" a tapicerka wykonana na nowo wzorując się pomysłem syna w "Mini Family". Ponieważ emocje związane z planowanym na czerwiec zakończeniem odbudowy oraz planami zlotowymi/rajdowymi itd były duże - to w lipcu 2016 odebrałem Miniaka z Wrocławia ze świadomością i pełną odpowiedzialnością za wszystkie choroby wieku dziecięcego.
Od 23 lipca jestem bardzo szczęśliwym posiadaczem i użytkownikiem mojego Mini .....

Jestem głową troszkę zwariowanej rodzinki- taka po prostu „Mini Family”: mój starszy syn jest posiadaczem niebieskiego Mini Family, ja mam czerwonego Red Hot’a ... mam jeszcze jednego syna wiec w planach jest znalezienie kolejnego Miniaka (najchętniej białego) w celu skompletowania zestawu nawiązującego do filmu "Włoska Robota". Ot taki kaprys

Zamieszczam kilka zdjęć i do zobaczenia na drodze

Wielkie podziękowania dla AMM Garage za dobrze wykonaną odbudowę !

cd.

cd.

cd.

cd.

trzeciego miniaka zróbcie w kolejnym warsztacie w warszawie czy gdzieś indziej, będzie porównanie z 3 serwisów

Jeśli to nie tajemnica, to jaki jest koszt takiej budowy od początku? Mam dwa autka, które wprawdzie nie są w tragicznym stanie ale może zafunduje im takie kompleksowe prace.

Przyłączam się do powyższego pytania.

sawikos pisze:Jeśli to nie tajemnica, to jaki jest koszt takiej budowy od początku? Mam dwa autka, które wprawdzie nie są w tragicznym stanie ale może zafunduje im takie kompleksowe prace.

od wysokich kilkunastu tysięcy do nieskończoności, zależy gdzie robisz i jak szybko ma być skończone...

Za taką odbudowę jak pokazałeś na zdjęciach od kilkunastu ?
Chyba troszkę niedoszacowałeś kosztów
Ja bym powiedział od kilkudziesięciu tysi zaczynając

bo takich pytań się po prostu nie zadaje, wystarczy zadzwonić do jednego czy drugiego warsztatu i zapytać,
a za remont można wydać niecałe 20 tys lub 50 tys - zależy jaki zakres pracy

ja tylko dodam, że w pierwszej kolejności należy zapytać o termin

Sadam pisze:ja tylko dodam, że w pierwszej kolejności należy zapytać o termin

Dopiero znając termin można kupić Miniaka bo jak się go wcześniej kupi to zardzewieje i w dniu oddawania go do renowacji cena wzrośnie względem dnia pytania o termin renowacji

Gratuluje fajnego artykulu

http://klasykami.pl/maly-wielki-klasyk/ no i to zdjecie, niby takie zwykle, ale mowiace tak wiele

kubusss pisze:no i to zdjecie, niby takie zwykle, ale mowiace tak wiele

Mam nawer podpis:
Plastik przemija, klasyk jest ponadczasowy (lub "wieczny")