Witam.
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem Mini Coopera z co najmniej 1997 roku (chodzi mi o model sprzed 2000 roku). Ze specyfikacji wyczytałem, że auto ma 63 KM i 700kg wagi, co w przeliczeniu daje dobry stosunek masy do mocy, ale chciałbym się dowiedzieć, jak to wygląda w praktyce, tzn. jakie ma przyspieszenie, jaką prędkość maksymalną i ogólnie jak się nim jeźdz w porównaniu do tzw. tradycyjnych samochodów . Dziękuję za wszelką pomoc.

moj post nie wiele wniesie, ale..
w porownaniu do innych samochodow jezdzi sie FANTASTYCZNIE!
osiagi ma WYSMIENITE;)

da rade objechac wiekszosc malych samochodow:)
takie jest moje zdanie:):)

poza tym dużą rolę odgrywa uczucie predkości, które jest niesamowite(siedzisz na ziemi i otacza Cię ryk silnika . Nie bez znaczenia jest również to że zakręty można brać bardzo szybko . Podobno spora różnica jest przy porównywaniu kół 10-12 cali. z tymi mniejszymi przyspieszasz żwawiej, ale musiałbyś pewnie zmodyfikować hamulce.?Jak tylko uda mi się wyskalować licznik,który pokazuje na razie prędkość przybliżoną to przyslę wyniki (silnik 1.0, który pewnie zaraz się rozleci )

wersja 63 KM na dluuuuugiej prostej z kierowca lub ewentualnie jeszcze pasazerem jest w stanie spokojnie sie "bujnac" do okolo 180 km/h
do 100 km/h dynamika jest BARDZO dobra
do okolo 140-150 jest jeszcze calkiem niezle jak na takiego trupa starego

Dzięki za odpowiedzi. Na forum poczytałem trochę o podrasowywaniu Mini, ale gdyby ktoś mógł mi powiedzieć ile można go rozsądnie podkręcić i mniej więcej za ile Prawda jest taka, że zawsze miałem ochotę mieć auto z klasą, wyróżniające się z tłumu, ale i szybkie, bo nielubię frustracji przy wyprzedzaniu. O Minim słyszałem już od dawna, ale szczerze powiedziawszy dopiero Italian Job pobudził moje zmysły i zacząłem planować zakup gdy nadejdą odpowiednie okoliczności (kasa itp ). Muszę przyznać, że najbardziej lubię twarde samochody, które czuć po prostu najlepiej i człowiek wie na co taką maszynę stać. W Minim nigdy nie siedziałem i pewnie dopóki się nim nie przejadę nikt nie będzie mógł mi zrelacjonować wrażeń z jazdy. Mimo wszystko mam takie głupie pytanie - czy przy przyspieszaniu wbija w fotel .
Pozdrawiam Piotrek.

Uzupełnij swoje dane, tak aby było wiadomo skąd jesteś, może wtedy ktoś zaoferuje Ci przejadżke w mini,
a co do rasowania silnika to z 63 KM można spokojnie podrasowac silnik do ok. 80KM bez większego uszczerbku na trwałości.
Koszt remontu silnika o takiej specyfikacji to +/- 5000zł, choc w tej kwestii mogą się tutaj wypowiedzieć specjaliści

Komfort jazdy żaden albo jeszcze gorzej, wszędobylscy gapie i mądrale, przyśpieszanie w normie ale jeśli o to chodzi, to są lepsze i tańsze auta.

nie ma lepszych...sa tansze i brzydsze:D:D:D:D

ja cały czas sie zastanawiam czy zostawic 15o konna megane i czy bedzie mnie stac utrzymac oba auta , ale mini ma byc szybsze niz seria wiec licze ze nie bede zbyt rozczarowany

11 kg na 1 kon mechaniczny to rewelacja nie jest
gdyby wydlubac 80 km to juz mamy 8.7 wiec wyrazna poprawa
u siebie teraz mam 6,6 na kon i 7 do setki wiec 80 konne mini powinno zejsc ponizej 10
to 700 kg jakos duzo jak sie patrzy na miniaka

odchudzjac go mozesz jakies 150 moze 200 kg zejsc z wagi