Strona 1 z 1
Gruszki, czy coś jeszcze?
: 09 maja 2006, 21:49
autor: tetsuo
Witam,
Mam zamiar wymienić gruszki z przodu w miniaku (Mini Cooper 1994 1.3i) i zastanawiam się co warto by jeszcze wymienić (chyba wszystkie części są oryginalne, więc dość stare).
Proces wymiany jest dość pracochłonny, więc chciałbym jak najwięcej zrobić za "jednym zamachem"
Przebieg 100000km, amortyzatory były niedawno wszystkie wymieniane i końcówki drążków kierowniczych.
Z góry dziękuję za porady.
pozdrawiam,
Błażej
Re: Gruszki, czy coś jeszcze?
: 09 maja 2006, 23:05
autor: flapjck1
sprawdz oski wahaczy gornych, tuleje gumowe whaczy dolnych, posprawdzaj czy odboje nie sa pourywane, miseczki teflonowe pod kielichami czy nie sa wypracowane ( dosc czesto widywalem takie ktore mialy dziury, tak wytarte ) jesli gumowa oslonka sworznia kulistego pod kielichem jest zalozona to mozesz przyjac ze sam sworzen jest ok, jesli nie on tez powinien zostac poddany ogledzinom,
sworznie zwrotnicy
tuleje drazkw reakcyjnych, generalnie jak robisz z przodu zrob calosc
aha , zeby wymienic gruchy oski wahaczy musisz wyjac, zebys wiedzial od razu...
a tak wogole to proponuje od razu ( jesli cie stac ) zalozyc regulatory wysokosci , uwierz mi szybko sie przydadza
Wymiana gruszek
: 13 maja 2006, 19:20
autor: kowal
Juz kiedys gadalem o tym z Sebolem i nie uwierzyl
ale prawda jest taka ze ja u siebie nie musialem wyjmowac wahaczy zeby gruszke wyciagnac - hehe byc moze byla tak ubita - wkrecasz sciagacz w gruszke od gory ( trzeba wykrecic najpierw taka zajebista srube ) a wahacz odginasz na maksa do dolu i kielich powinien wypasc mozna mu troszeczke pomoc
i po klopocie jak wykrecisz sciagacz grucha tez wyleci bo juz nic jej nie trzyma
Kielich wchodzi w gruszke kilka mm wiec nie ma wiekszego problemu zeby tyle luzu zrobic
pzdr
Gruszki, gwint metryczny?
: 31 maja 2006, 21:27
autor: tetsuo
Gruszki zakupione. No i jest problem. Gruszki mają gwint metryczny, a miniak gwint calowy...
Pytania:
1. Czy można coś z tym zrobić żeby jedno pasowało do drugiego?
2. Czy w okolicach Bydgoszczy (powiedzmy, że Gdańsk to też okolice
) jest ktoś kto podjąłby się wymiany gruszek po rozwiązaniu problemu z pytania 1?
pozdrawiam serdecznie
Re: Gruszki, czy coś jeszcze?
: 31 maja 2006, 22:53
autor: flapjck1
gwint w srodku?? w takim kielichu metalowym ?? o tym mowisz?? jesli tak to zaden problem gwint ten jest jak najbardzie typowy kupujesz kawalek preta ( jakies 40 cm ) dwie nakretki , rure grudoscienna stalowa ( moze byc od hydraulikow )
widzisz w wyobrazni jak to razem uzyc??
jak nie to podpowiadam, rura musi wejsc w dziure po duzej srubie w belce poprzecznej, pret w srodek wkladasz, nastepnie wkrecasz w gruche, i napinasz ja za pomoca nakretek, jak jeszcze uzyjesz jakiegos lozyska stozkowego miedzy rure a nakretke to bedzie ci sie to bardzo lekko i milo robilo
powodzenia
Gwint.
: 01 cze 2006, 08:26
autor: kamal1
Nie bardzo rozumiem obawy Kol. Tesuo dotyczące gwintu.Gwint w gruchach sluży tylko do wkręcania
sciagacza i z resztą miniaka nie ma nic wspólnego. Tak więc jedynie gwint ściągacza musi pasować do gwintu
w "gruszce"i to wszystko.Możesz też spróbowac zadzwonić do serwisu Mini w Gdańsku 502571284.
Re: Gruszki, czy coś jeszcze?
: 05 cze 2006, 19:05
autor: makrojal
wystarczy kupić odpowiednia śrubę i podkładkę, i sciągacz jest.W każdym sklepie ze śrubami powinno dać się kupić. Wypraktykowane ,działa.Powodzenia
Re: Gruszki, czy coś jeszcze?
: 05 cze 2006, 19:14
autor: flapjck1
ale jednak jest duzo wygodniej jak sruba wystaje ponad linie blotnika i podszybia