Strona 1 z 1

Dziwne objawy

: 23 lis 2016, 18:21
autor: Firedepart
Nowy wita wszystkich.
Jak na razie czytałem ale od wczoraj mam problem ze swoim miniaczem i muszę cos napisać.

Zaczęło się wczoraj od dziwnego zachowania kierownicy - tak jakby wspomaganie chwilami działało a chwilami nie - cos jak takie wyczuwalne "skoki" kierownicy przy obracaniu.
Z kolei dzisiaj (kierownica dalej dośc sztywna) zaczęło się masakryczne chwilowe zużycie paliwa - przy obrotach 2000 prm nawet 12l/100. W pewnym momencie przy przyspieszaniu nawet komputer pokazywał 25l/100. Do tej pory średnie miejskie spalanie nie przekraczało 9,0 l/100.
Pomocy bo jestem totalnym ignorantem motoryzacyjnym.

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 08:13
autor: Aikonus
Co do kierownicy moze siada Ci pompa wspomagania powoli, co do spalania....nie wiem czym i dlaczego moze to byc spowodowane.

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 08:33
autor: MattiCS
Firedepart pisze: Z kolei dzisiaj (kierownica dalej dośc sztywna) zaczęło się masakryczne chwilowe zużycie paliwa - przy obrotach 2000 prm nawet 12l/100.
Na zimnym silniku? Temperatury mamy jakie mamy więc możliwe, że jest to normalny objaw chwilowego spalania. Nie widzę tu nic niepokojącego.
W pewnym momencie przy przyspieszaniu nawet komputer pokazywał 25l/100. Do tej pory średnie miejskie spalanie nie przekraczało 9,0 l/100.
Pomocy bo jestem totalnym ignorantem motoryzacyjnym.
Rozumiem, że mówisz o chwilowym spalaniu 25l/100 przy przyspieszaniu? Czy o średnim spalaniu? Bo to jest zasadnicza różnica.

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 09:50
autor: Zbigg
Firedepart pisze:...takie wyczuwalne "skoki" kierownicy przy obracaniu...
Jestem świeżo po wymianie pompy wspomagania, miałem takie objawy jak się kończyła.

...chwilowe zużycie paliwa - przy obrotach 2000 prm nawet 12l/100. W pewnym momencie przy przyspieszaniu nawet komputer pokazywał 25l/100. Do tej pory średnie miejskie spalanie nie przekraczało 9,0 l/100...
Wysokie chwilowe nie jest niczym nadzwyczajnym, to normalne ze przy spokojnej jeździe pokazuje 12-18 litrów chwilowego zużycia. Jak ostro przygazujesz to chwilowe może być nawet ponad 30. :lol: Z kolei czasem przy jeździe na luzie masz wskazanie rzędu 1-2 litrów/100km.

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 10:13
autor: MattiCS
Zbigg pisze:Jestem świeżo po wymianie pompy wspomagania, miałem takie objawy jak się kończyła.
Ile taki zabieg Cię kosztował? Nowa, używana/regenerowana?

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 10:56
autor: Zbigg
@ MattiCS:
Regenerowana z dożywotnią gwarancją, 900 zyla plus oddajesz starą. 250 wymiana pompy i olej do układu.

Dla porównania dobry zamiennik pompy to 1800PLN, oryginał ze sklepu BMW 3300. facepalm No to jakby nie liczyć, warto regenerowaną. 8)
Jest w Sieci sporo poradników jak wymienić samodzielnie, ale nie mam kanału i narzędzi, trafi mi się jakaś francowata śruba czy felerne łączenie i stracę czas i nerwy, wolałem zapłacić i mieć z glowy. :mrgreen:

Poniekąd można do kosztu dodać jeszcze 7 stówek, bo błąd był prawdopodobnie w sektorze elektrycznym pompy, przez rok jeździłem z taką "wyłączającą się" aż się raz dobrze wyłączyła paląc przewody zapłonowe i cewkę. :oops:

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 11:59
autor: MattiCS
Jasna sprawa. :) Miałeś jeszcze jakieś objawy uszkodzonej pompy oprócz wyżej wspomnianych? I jaki Ci to warsztat robił?
U mnie pompa przy skręcaniu kołami delikatnie jakby wyje, nie wiem czy tak powinno być bo mam to od początku posiadania auta, a wspomaganie działa płynnie bez zarzutu i ten dźwięk mimo wszystko jest przyjemny dla ucha. ;)

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 13:06
autor: Aikonus
U mnie podobnie przy skrecaniu kól jak stoje, slychac pompe ze pracuje lekkie "piszczenie" moze tez bedzie niedlugo do wymiany?

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 14:19
autor: Zbigg
Auto kupowałem pod koniec września w zeszłym roku, Mini Cooper 1,6 z 2005, pompa ZTCW bez wentylatora.
W momencie zakupu było słychać taki dźwięk, jakbyś dziecku autko elektryczne puszczał, taki cichy grzechot, jakby terkotanie, może brzęczenie. Przy skręcaniu trochę głośniej, ale nie wycie tylko jakby mała wiertarka albo szlifierka chodziła.

W styczniu pompa zaczęła się wyłączać w losowych momentach, czasem nie działała po odpaleniu z klucza, czasem się wyłączała po kilku - kilkunastu minutach pracy ale wystarczyło zgasić silnik i ponownie zapalić i znowu hulała. To się działo raz - dwa razy na miesiąc, a czasem rzadziej, nie było to niebezpieczne. raczej tylko upierdliwe, ale odsuwałem naprawę bo zawsze są jakieś pilniejsze wydatki. :wink:

Wreszcie po prawie roku, końcem września coś padło już konkretnie, zaczęła się wyłączać po dwa-trzy razy na dzień, a na koniec akurat jak jechałem do mechanika na kodowanie świateł DRL to w zakręcie 90 stopni nagle pierdyknęło i wyskoczyła dyskoteka na zegary, zrobiło się pomarańczowo i czerwono, tyle dobrze że siłą rozpędu pod warsztat dojechałem. Wierny konik. :lol:

Wymianę robiłem w PiM na Siwka 14, pompę kupiłem w Remanie na Jerzmanowskiego 40.

Re: Dziwne objawy

: 24 lis 2016, 15:14
autor: MattiCS
W takim razie tylko jeździć i obserwować :) Niezawodności Zbigg ;)