V Max countryman s

R55, R56, R57, R58, R59, R60 & R61

Moderatorzy: flapjck1, Drail

Awatar użytkownika
Inferno
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 419
Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
Posiadane auto: R60 S all4 AT
Lokalizacja: Warszawa

V Max countryman s

Post autor: Inferno »

Czy jak jedzie licznikowe 232 (na niemieckiej autostradzie:-) to dobrze dotarty?? Wersja w automacie R60 :?:
Awatar użytkownika
Inferno
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 419
Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
Posiadane auto: R60 S all4 AT
Lokalizacja: Warszawa

Re: V Max countryman s

Post autor: Inferno »

W sumie nie wiem dlaczego ktoś zmienił lokalizacje z 3 na 2 generacje chodzi mi o Countryman S z 2016 190KM to chyba 3 generacja?. Czy nie? OK chyba łapię ten nowy na 2017 to będzie 3 generacja Countryman , tak?
Awatar użytkownika
Psztymucel
Wiarus
Wiarus
Posty: 890
Rejestracja: 05 gru 2004, 09:32
Posiadane auto: IMA, Fulvia, 900, Ypsilon
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Re: V Max countryman s

Post autor: Psztymucel »

Dokładnie. Obecny to R60 i to jest 2 generacja. Silniki i mnóstwo rozwiązań są wspólne.
One of God's own prototypes. A high-powered mutant of some kind never even considered for mass production. Too weird to live, and too rare to die.
Awatar użytkownika
Inferno
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 419
Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
Posiadane auto: R60 S all4 AT
Lokalizacja: Warszawa

Re: V Max countryman s

Post autor: Inferno »

I jak moi drodzy nikt nie jechał po niemieckiej autostradzie?
qbi2
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 103
Rejestracja: 19 lis 2016, 20:36
Posiadane auto: Mini Clubman
Lokalizacja: Toruń

Re: V Max countryman s

Post autor: qbi2 »

Inferno pisze:I jak moi drodzy nikt nie jechał po niemieckiej autostradzie?
Może i jeździli, tylko po co??? Co za różnica czy jedzie 230 czy 190? Do czego to się przyda - jest potrzebne???
Awatar użytkownika
Zbigg
Wiarus
Wiarus
Posty: 958
Rejestracja: 17 wrz 2015, 23:37
Posiadane auto: R50 (2)
Lokalizacja: KRK

Re: V Max countryman s

Post autor: Zbigg »

qbi2 pisze: Może i jeździli, tylko po co??? Co za różnica czy jedzie 230 czy 190? Do czego to się przyda - jest potrzebne???
Siedemnastolatkom to wydłuża siurki, jak ze starszymi to nie wiem. :?: O rajusku, 232? :shock: A jakby tak 235, dopiero byłby szacun. :mrgreen:
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
Drail
Wiarus
Wiarus
Posty: 587
Rejestracja: 26 cze 2016, 16:56
Posiadane auto: Cooper S r56
Lokalizacja: Gliwice

Re: V Max countryman s

Post autor: Drail »

Zbigg pisze:
qbi2 pisze: Może i jeździli, tylko po co??? Co za różnica czy jedzie 230 czy 190? Do czego to się przyda - jest potrzebne???
Siedemnastolatkom to wydłuża siurki, jak ze starszymi to nie wiem. :?: O rajusku, 232? :shock: A jakby tak 235, dopiero byłby szacun. :mrgreen:
Mi tylko mówią że kupił sobie S a jeździ jak stary dziad :)
Awatar użytkownika
Inferno
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 419
Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
Posiadane auto: R60 S all4 AT
Lokalizacja: Warszawa

Re: V Max countryman s

Post autor: Inferno »

Odpowiedź jest bardzo prosta i zawarta w pytaniu. Wiedząc ze z silnikami N18 i generalnie thp są problemy dość mocno przyłożyłem się do docierania samochodu po pierwszych 5000 wymieniłem olej itd.. Chcę wiedzieć czy jest to dobrze czy nie jak tyle jedzie. Na pomiar na hamowni nie chce mi się zwyczajnie jechać a to jest najprostszy sposób weryfikacji. Nie miałem zamiaru wysłuchiwać na forum mini czegoś o penisach albo 17 latkach. I tak oczywiście nie jeżdżę jak dziadek a informacja miała w najprostszy sposób zweryfikować kwestie techniczne.
Proponuje następnym razem nie mierzyć kogoś swoją ograniczoną miarą - temat zamknięty.
Awatar użytkownika
Zbigg
Wiarus
Wiarus
Posty: 958
Rejestracja: 17 wrz 2015, 23:37
Posiadane auto: R50 (2)
Lokalizacja: KRK

Re: V Max countryman s

Post autor: Zbigg »

Inferno pisze:Odpowiedź jest bardzo prosta i zawarta w pytaniu. Wiedząc ze z silnikami N18 i generalnie thp są problemy dość mocno przyłożyłem się do docierania samochodu po pierwszych 5000 wymieniłem olej itd.. Chcę wiedzieć czy jest to dobrze czy nie jak tyle jedzie. Na pomiar na hamowni nie chce mi się zwyczajnie jechać a to jest najprostszy sposób weryfikacji. Nie miałem zamiaru wysłuchiwać na forum mini czegoś o penisach albo 17 latkach. I tak oczywiście nie jeżdżę jak dziadek a informacja miała w najprostszy sposób zweryfikować kwestie techniczne.
Proponuje następnym razem nie mierzyć kogoś swoją ograniczoną miarą - temat zamknięty.
Samochodów się nie dociera już ze 30-40 lat, aktualnie się nimi po prostu jeździ. Samo prucie z Vmax jako metoda "weryfikacji" dotarcia jest takie hmmm... Trochę dystansu do siebie, nie napinaj się tak. ;) Na żartach się nie znasz?
Mini Cooper 1.6 Pure Silver Metallic
Awatar użytkownika
Inferno
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 419
Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
Posiadane auto: R60 S all4 AT
Lokalizacja: Warszawa

Re: V Max countryman s

Post autor: Inferno »

Zbigg pisze:
Inferno pisze:Odpowiedź jest bardzo prosta i zawarta w pytaniu. Wiedząc ze z silnikami N18 i generalnie thp są problemy dość mocno przyłożyłem się do docierania samochodu po pierwszych 5000 wymieniłem olej itd.. Chcę wiedzieć czy jest to dobrze czy nie jak tyle jedzie. Na pomiar na hamowni nie chce mi się zwyczajnie jechać a to jest najprostszy sposób weryfikacji. Nie miałem zamiaru wysłuchiwać na forum mini czegoś o penisach albo 17 latkach. I tak oczywiście nie jeżdżę jak dziadek a informacja miała w najprostszy sposób zweryfikować kwestie techniczne.
Proponuje następnym razem nie mierzyć kogoś swoją ograniczoną miarą - temat zamknięty.
Samochodów się nie dociera już ze 30-40 lat, aktualnie się nimi po prostu jeździ. Samo prucie z Vmax jako metoda "weryfikacji" dotarcia jest takie hmmm... Trochę dystansu do siebie, nie napinaj się tak. ;) Na żartach się nie znasz?
Widzę że techniczne pojęcie to kolega ma zero. Pytanie nie było do właściciela R50 tylko czegoś nowszego sory :-(
Warto poczytać doszkolić się. Silniki mocno wysilone układają się w przeciągu pierwszych 2000-5000 km. Do niektórych na pierwsze 2000 stosuje sie olej mineralny a dopiero potem wlewa pełny syntetyk. Ma to spowodować właśnie dotarcie. Częściowo jest to robione w fabrykach ale imtak warto zrobić jeszcze to samemu.
jarek_anti
Nowy
Nowy
Posty: 24
Rejestracja: 28 lut 2016, 12:54
Posiadane auto: MINI Cooper Countryman s
Lokalizacja: Lubin

Re: V Max countryman s

Post autor: jarek_anti »

Widzę że techniczne pojęcie to kolega ma zero. Pytanie nie było do właściciela R50 tylko czegoś nowszego sory :-( Dobre :lol:
orangina
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 136
Rejestracja: 16 maja 2015, 18:47
Posiadane auto: MCS R56
Lokalizacja: Warszawa

Re: V Max countryman s

Post autor: orangina »

Inferno pisze:
Samochodów się nie dociera już ze 30-40 lat, aktualnie się nimi po prostu jeździ. Samo prucie z Vmax jako metoda "weryfikacji" dotarcia jest takie hmmm...
Dociera się tylko producenci o tym nie informują tak jak kiedyś. To niepotrzebne koszty i stres dla klienta który chce kupić, korzystać i po 3 latach sprzedać.
Awatar użytkownika
Inferno
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 419
Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
Posiadane auto: R60 S all4 AT
Lokalizacja: Warszawa

Re: V Max countryman s

Post autor: Inferno »

orangina pisze:
Inferno pisze:
Samochodów się nie dociera już ze 30-40 lat, aktualnie się nimi po prostu jeździ. Samo prucie z Vmax jako metoda "weryfikacji" dotarcia jest takie hmmm...
Dociera się tylko producenci o tym nie informują tak jak kiedyś. To niepotrzebne koszty i stres dla klienta który chce kupić, korzystać i po 3 latach sprzedać.
Poniżej fragment instrukcji Mini Countryman:

Docieranie
Wszystkie nowe, ruchome części musza się wzajemnie do siebie dopasować. Aby osiągnąć optymalną żywotność i ekonomiczność samochodu, należy przestrzegaæ następujących wskazówek.
Silnik i przekładnia osi
Należy przestrzegać ograniczenia prędkości w danym kraju.
Do przebiegu 2000 km
Należy jeździć ze zmienną prędkością obrotową i ze zmienną prędkością jazdy, nie przekraczając przy tym:
> Silnik benzynowy
4500 obr./min lub 160 km/h
> Silnik Diesla
3500 obr./min lub 150 km/h
Zasadniczo należy unikać jazdy na wysokich obrotach i gwałtownego wciskania pedału gazu.
Od przebiegu 2000 km
Można stopniowo zwiększać prędkość obrotową i prędkość jazdy.
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: V Max countryman s

Post autor: flapjck1 »

Jakie by nie byly rezimy technologiczne to silniki zawsze sie dociera
O ile kiedys dotyczylo to wszystkich czesci ruchomych silnika, o tyle teraz glownie tlokow/cylindrow/pierscieni

A to sa czesci ktore maja bardzo duzy wplyw na osiagi i branie oleju
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Awatar użytkownika
Inferno
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 419
Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
Posiadane auto: R60 S all4 AT
Lokalizacja: Warszawa

Re: V Max countryman s

Post autor: Inferno »

flapjck1 pisze:Jakie by nie byly rezimy technologiczne to silniki zawsze sie dociera
O ile kiedys dotyczylo to wszystkich czesci ruchomych silnika, o tyle teraz glownie tlokow/cylindrow/pierscieni

A to sa czesci ktore maja bardzo duzy wplyw na osiagi i branie oleju
Jeżdżę motocyklem, mam już któryś z kolei. Do przedostatniego nie bardzo się przyłożyłem w kwestii docierania. Brał 0,5 L oleju na jakieś 3000km. Po wypadku postanowiłem sobie kupić drugi praktycznie taki sam i dotarłem go bardzo rozważnie. Różnica jest taka że do tego dolewam 150ml na 3000-4000km - czyli jednak to coś daje.... Dodatkowo jest to dość specyficzny silnik bo 690 cm3 a jeden cylinder (KTM Duke 690R )- olbrzymi tłok o średnicy ponad 100mm w takiej jednostce napędowej wszystko musi się dobrze ułożyć . Fakt pozostaje faktem, teraz jadąc w trasę nie muszę zabierać baniaka oleju. Biorąc pod uwagę ze bagażnika jest w motocyklu niewiele robi różnice.
ODPOWIEDZ