Jak w temacie, zaliczyliście w swojej karierze jakiegoś dzwona?

A czym tu sie "chwalić"

kamilczewa pisze:Jak w temacie, zaliczyliście w swojej karierze jakiegoś dzwona?

Dlaczego pytasz? Raz kolizję z mojej winy, będzie już z 10 lat temu... kilka razy na przestrzeni kilku lat byłem ofiarą, wjeżdżano we mnie na różne sposoby, nigdy jeszcze nic takiego nie spotkało mnie w Mini, tfu tfu.

bodek1 pisze:A czym tu sie "chwalić"

A z czego wnosisz, że on się chwali? Może nie wie jak szkodę rozliczać, jak postępować z ubezpieczalnią, warsztatem albo drugą stroną...

Też tak za bardzo nie rozumiem tematu Potrzebujesz pomocy przy likwidacji kolizji to zadaj konkretne pytanie. Prowadzisz badania statystyczne, ilu kierowców miało kolizję/wypadek? Ja jeżdżę od prawie 20 lat (późno zrobiłem prawko) i do tej pory miałem 1 (słownie jedną) kolizję parkingową.

Zbigg , a wiesz do czego sluży cudzysłów ?

Dobra, widzę że towarzystwo ma nerwy w strzępach przed Świętami, strach się odezwać żeby kogoś nie urazić.
Zmykam do norki, buziaki, ukłony, całusy, pozdrowienia, co złego to nie my.

Zbigg pisze:Dobra, widzę że towarzystwo ma nerwy w strzępach przed Świętami, strach się odezwać żeby kogoś nie urazić.

Podobnie to odebrałem

Ja też

Udało mi się uchronić przed tym