Strona 1 z 2
Stuki ze (skrzyni?)
: 19 gru 2016, 00:20
autor: minionkiatakuja
Witam ponownie, pojawił się u mnie dziwny problem, a mianowicie coś stuka jak rozpędzam auto na dwójce. Po przekroczeniu 2000 rpm dochodzą stuki jakby z przodu samochodu, jakby coś przeskakiwało, podobne do rozwalonego łożyska. Nie wiem na ile mam się martwić. Auto ma 126000 oryginalnego przebiegu (sprawdzany, z resztą kupiłem od pierwszego właściciela w Niemczech, auto nie było nawet ogłoszone w Internecie) więc to chyba nie skrzynia. Po takim przebiegu powinna chodzić jak należy :/ Ktoś ma jakieś pomysły? Dodam tylko, że problem pojawia się tylko na dwójce. Czasami jest cicho, czasami głośno. Najczęściej jak przejadę przez próg zwalniający albo jakąś dziurę to potem już nie stuka. A po kolejnej dziurze stuka.
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 19 gru 2016, 08:06
autor: Alex
Jeśli objawy występują tylko na biegu drugim obstawiam że zębatka tego biegu jest na wykończeniu.
podjedz jak najszybciej do mechanika żeby nie powiększać zniszczeń.
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 06 sty 2017, 14:38
autor: Gabi
Porusze ten temat
Właśnie mam podobnie, ale w moim samochodzie dźwięk dochodzi z lewej strony na dwójce, trójce i ciszej na czwórce jeśli chodzi o jedynkę to coś strzela przy ruszaniu.
I nie mam pojęcia co to może być, piasta? Łożysko? Na luzie jak docisne gaz nic nie słychać jedynie na biegu.
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 08 sty 2017, 10:13
autor: Alex
jak auto stoi coś strzela ? Na wciśniętym lub puszczonym sprzęgle ?
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 09 sty 2017, 06:12
autor: Gabi
Nie nie
jak jadę i na luz go puszczę to cisza nic nie szelesci
o to mi chodziło.
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 09 sty 2017, 14:25
autor: Gibki Staruszek
Gabi pisze:Nie nie
jak jadę i na luz go puszczę to cisza nic nie szelesci
o to mi chodziło.
czyli jak rozłączasz napęd (wciskasz sprzęgło) a auto sie toczy to przestaje "szeleścić" ?! ... więc sprawa dotyczy skrzyni/sprzęgła
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 09 sty 2017, 21:56
autor: stanio50
A u mnie z kolei strzela/tyka przy skreconych kolach, podejrzewam ze to przegub, oslony sa całe i za chiny nie wiem ktory, prawa oska ma luz gora dol, lewa tez ale znacznie mniejszy.
Jakies rady? Nie wiem czy dobrze myślę ze to przegub, moze skrzynia :/
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 10 sty 2017, 05:41
autor: Gabi
Zgadza się jak samochód się toczy na luzie jest cisza szelest jest na biegu.
P.S. ile może kosztować taka wymiana skrzyni? Sprzęgła? Tak mniej więcej
pozdrawiam
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 10 sty 2017, 11:47
autor: stanio50
Zrzucenie skrzyni ok 500.
Sprzeglo: zalezy od producenta, darowal bym sobie luk-a i szukal bym np sachs, valeo.
Skrzynia: zalezy od wyobraźni sprzedajacego na alledrogo czy gdzies.
Chyba wolal bym oddac swoja do totalnej regenracji i miec po problemie. Kupisz używane to tak naprawdę nie wiesz ile polata, moze skończyć się za pol roku a moze dzialac.
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 10 sty 2017, 13:35
autor: Gabi
Regeneracja pewnie tysiak? Czy więcej?
Kurcze a mam dopiero 81 tysięcy przejechane
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 10 sty 2017, 18:52
autor: stanio50
Kupione w pl czy targane?
Regeneracja w poznaniu ok 1800 daja gwaracje na swoją robote, 2100 wychodzi ze zrzuceniem skrzyni u nich i masz czyste rece i spokoj na wiele lat.
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 11 sty 2017, 08:01
autor: Gabi
Sprowadzany z Francji
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 11 sty 2017, 10:02
autor: stanio50
Nie wiem ktory rok, ale srednio wiarygodny przebieg,
Trzeba by sprawdzic immo, swiatla etc i posprawdzac czy wszedzie jest taki sam przebieg.
Z tego co się orientuję to np zeby w immo zmienić przebieg trzeba z kompa scalaka wywalac, na podstawce eprom zczytać i dopiero bawić się ze zmiana, watpie ze handlarze, turki i inni sa skorzy zeby tak robić z kazdym modułem.
Srednio musisz liczyć 10-15tys km rocznie to takie normalne roczne przebiegi.
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 12 sty 2017, 18:35
autor: Gabi
Nie wiem co jest grane ale wsiadam i jest cisza
szczerze mówiąc to może mróz tak wpłynął? Nie wiem
Re: Stuki ze (skrzyni?)
: 12 sty 2017, 19:11
autor: Saguaro
Gabi pisze:Zgadza się jak samochód się toczy na luzie jest cisza szelest jest na biegu.
P.S. ile może kosztować taka wymiana skrzyni? Sprzęgła? Tak mniej więcej
pozdrawiam
Miałem "przyjemność" zmieniać skrzynię. Kupiłem regenerowaną skrzynię z roczną gwarancją, koszt jej był o ile dobrze pamiętam około 2300 + zwrot swojej uszkodzonej skrzyni (pod warunkiem że obudowa cała, tylko uszkodzenie mechaniczne wewnątrz, u mnie jakieś tryby się posypały). Nie pamiętam skąd była firma, która oferowała te skrzynie ale mogę sprawdzić jakby ktoś potrzebował, bo mam papiery gwarancyjne. No i robocizna zrzucenie starej wrzucenie nowej ale to można samemu, w warsztacie koszt około 250 zł jedno i 250 drugie
Nowa skrzynia hula po dziś dzień, a było to jakieś 1.5 roku temu, jak wspomniałem posypała się wewnątrz i już żadnego biegu nie wrzuciłem
przebieg miała wtedy 100kkm ale widocznie ktoś się ostro z nią obszedł raz i drugi i nie wytrzymała.