Witam wszystkich klubowiczów,
jako, że święta już za rogiem postanowiłem rozejrzeć się za jakimś nowym samochodem. Wybór padl na Mini Cooper S r56 i mam do Was kilka pytań, które mi się nasunęły kiedy szukałem inofrmacji o samochodzie, a mianowicie:
1. Znalazłem 2 fajnie oferty: manual i automat. Który jest lepszy?
2. Co ile co się wymienia? Czy serwis i części są drogie?
3. Gdzieś przeczytałem, że jest dwumasa i mam pewne obawy, bo wiem, ze dwumasa jest droga. Jak to wygląda w tym przypadku?
4. Czy często zdarzają się jakieś drobne usterki? I na co najbardziej uważać?
5. Ostatania sprawa. Czy jeżeli samochód ma bluetooth to mogę także puszczać z niego muzykę? A czy do rozmowy jest potrzeby jakiś dodatkowy mikrofon? Czy można wymienić radio na nawigację wyjętą z innego Mini? Ew jakiś inny sposób żeby rozmawiać i puszczać muzykę przez bluetooth?
Z góry dziękuję za odpowiedzi. Wiem, ze pytań trochę jest, ale chciałbym się dowiedzieć o samochodzie tak dużo jak tylko można

Ad 1. Byłem 100% przeciwnikiem automatu do czasu jak przejechałem się R60 teraz nie zamienię na manualną, spodziewam się ze podobnie będzie w r56
Ad 5. U mnie muza z BT działa bez problemu, radio można zamienić jest kilka wątków na forum.
Na forum tez znajdziesz ludzi co serwisują takie pomysły

Jeżeli chodzi o resztę to lepiej jak jakiś właściciel R56 powie

Przed liftem (do 2010) w R56 z bluetooth nie można puszczać muzyki, tylko przez aux lub usb (nośnik - o ile samochód jest wyposażony w takie wejście). Po lifcie chyba można - niech się wypowiedzą właściciele R56 LCI

Automat jeździ fajnie ale jak coś się spitoli to naprawa jest droga (5000? jeśli się mylę to mnie poprawcie) w manualu jest dwumasa ale nie wiem czy to jest największy koszt jaki może Cię spotkać przy używaniu tego auta.

Części są bardzo drogie moim zdaniem w porównaniu do innych marek (koszt rozrządu to kpina)
Sypią się: rozrząd + koło zmiennych faz rozrządu, turbiny, układ zapłonowy - (cewki + świece), odmy (wbudowane w pokrywę zaworową) , padają pompy wysokiego ciśnienia paliwa. Konieczność remontu silnika jest na poziomie dziennym- moim zdaniem do 200 tys km trzeba go wykonać. Pociesza fakt że części pasują z 1.6 THP w większości. Auta żrą olej jak poje%ane więc często użytkownicy orientują się po fakcie że nie dolali oleju. Również często dają ciała warsztaty. Auto jeździ dobrze tylko na jednym konkretnym syntetycznym oleju.

Poza układem napędowym problemów brak moim zdaniem, elektronika jest kopią z BMW E8x i E9x - poza drobnymi upierdliwościami jak w kółko wybijające inspekcje i nadwrażliwe czujniki klocków to bezproblemowo.


Szczerze ? Kupa złomu kup sobie diesla, zrób mu lekki program i ciesz się prawie bezproblemowym ekonomicznym autem.

Dzięki
A da się zrobić tak, żeby podłączyć telefon przez bluetooth do radia i jednocześnie puszczać muzykę przez aux?
Diesela nie chce, wolę benzyny
A jakie są koszty mniej więcej tych części co podałeś?
Czekam na kolejne odpowiedzi

Dokładnie, nie polecam, jak chcesz mieć problemy i utapiać ciągle kasę to kupuj. Polecam VAG

Stary ale to co jest warte tych pieniędzy > frajda z jazdy:-)
Właśnie dlatego je mamy, przecież jest dużo tańszych i mniej problemowych aut a mimo wszystko .....

A ja czytałem w kilku miejscach, że właśnie Cooper s 174 konie jest najbardziej trwałym silnikiem z benzyn, które były wtedy montowane. To jak to w końcu jest?
A co do części to wiele z nich pasuje, przecież z bmw i grupy PSA, prawda?

Jeżeli ze stosunkowo małego silnika wyciągasz 174-190 koni to cudów nie ma. Nie będzie to Mercedes 200D którym można było nawinąć milion kilometrów. Tylko tamten wolnossący miał coś koło 60 KM z dwóch litrów pojemności , jeżeli dobrze pamietam.
Teraz mamy erę downsizeing i silniki samochodowe wysilone jak w motocyklach i bardzo ważne staje się jak je szanujesz.
Pałowanie do odcinki na zimnym z tego co wiem wytrzymują tylko służbówki a z mini trzeba ostrożnie

Auto jeździ zajefajnie, wygląda zajefajnie i nie ma praktycznie konkurencji wśród hot-hatchy bo:
- Peugot DS3 - silnik ten sam, te same problemy a auto brzydsze,
- VAG-i z TSI MASAKRA,
- BMW - sporo droższe brak części zamiennych (u Mini prawie wsio od Peugot/Citroen do 50% taniej),
- Audi A1 też TSI czyli tragedia,

..jedyny konkurent Clio RS lub jakiś z 2.0T (dobra jednostka).

Co do odpowiedzi na Twoje pytania:
1. bierz automat ale dobrze sprawdź skrzynię przede wszystkim czy nie szarpie
2. rozrząd uśredniając co 50 tyś dla bezpieczeństwa, pompa wys. ciśnienia daje rade do 100 tyś/km, wtryski zależy ale koło 100 tyś/km może być problem, sprzęgło daje radę przeciętnie 60-80 tyś/km, cewki świece wymienia się co około 30 tyś/km, olej/filtr wymieniasz co 8-10 tyś, dolewasz przeciętnie 1L co 3000 tyś/km
3. Dwumasa + wymiana 1800pln + 800pln (tu warto też wymienić sprzęgło dochodzi koszt sprzęgła 750pln)
4. Usterek jako takich brak, elektronika ok, reszta też ok
5. nie wiem

Wszystkie odpowiedzi to moje odczucia i doświadczenia ale każdy dopowie Ci coś więcej lub innego pewnie:) Moje kolejne auto to będzie też Cooper S ale nowy lub 1-2 roczny.

To już ze zdecydowanie lepszym 2- litrowym silnikiem też myślę tylko o clubmanie all , oczywiści 2 litry benzynka minimum S lub JCW ( nie wiem czy już jest ? ) tylko ta cena Za JCW pewnie bedą chcieli co najmniej 200tys. więc pozostaje czekać 3-4 lata chociaż rynek wtórny i tak ma kosmiczne ceny

Dzięki wszystkim za pomoc
Czy jak wstawię ogłoszenia to ktoś będzie mi mógł coś więcej powiedzieć?
Czyli jeżeli samochód ma około 80 tysięcy kilometrów to ile mniej więcej muszę przygotować na części?

Drugie tyle i zapłacisz za autko
Powaznie to wszystko zalezy od poprzedniego właściciela i jego dbałości o samochód

Dave97 pisze:Dzięki wszystkim za pomoc
Czy jak wstawię ogłoszenia to ktoś będzie mi mógł coś więcej powiedzieć?
Czyli jeżeli samochód ma około 80 tysięcy kilometrów to ile mniej więcej muszę przygotować na części?

treash wszystko trafnie opisał. Polecam automat. W tym aucie przy 80 000 km możesz się już spodziewać wszystkiego, łącznie z kapitalnym remontem silnika.
Auto jest raczej drogie w utrzymaniu a jedyny sposób aby zaoszczędzić to wykonywać wszystkie czynności obsługowe na czas.

Czyli najlepiej go zabrać do sprawdzonego serwisu lub aso ( w moim przypadku premium arena w Łodzi) i sprawdzić przed zakupem a do z?

Dave97 pisze:Czyli najlepiej go zabrać do sprawdzonego serwisu lub aso ( w moim przypadku premium arena w Łodzi) i sprawdzić przed zakupem a do z?

W Łodzi powinien być na 100% jakiś warsztat co ogarnia Mini taki prywatny bo w ASO tez czasem jest słabo . Najrozsądniejsze będzie pojechać tam i niech go sprawdza. Wtedy będziesz miał w razie co argument do negocjacji i mniej więcej znał koszty.
Zna ktoś ogarnięty warsztat w Łodzi?