Witam, mam problem, sytuacja wygląda następująco:
Gdy rozgrzeję silnik/olej i zostawię samochód na pewien niedługi czas (np. zakupy) to przy ponownych uruchomieniu silnika czerwona kontrolka ciśnienia oleju nie gaśnie przez kilkanaście sekund. Nie ryzykuję, gaszę niezwłocznie silnik, ponownie uruchamiam i kontrolka znika niemal natychmiast. Spróbowałem zrobić jeszcze tak, że dodałem delikatnie gazu i wtedy kontrola też zgasła. Niepokoi mnie ta sytuacja, choć nie dzieję się to za każdym razem jest to denerwujące.

Dodam, że olej utrzymuje się na poziomie 3/4 (sprawdzam często). Nigdy kontrolka ciśnienia oleju nie zapaliła mi się na wolnych czy wysokich obrotach w czasie jazdy czy na biegu jałowym. Ma to miejsce tylko i wyłącznie przy rozruchu po dłuższym postoju rozgrzanego silnika/oleju.
Olej jaki mam zalany to Total Quartz Ineo MC3 5W30.

Mieliście podobną sytuację? Na forum są tematy nt. owej kontrolki, ale są to zdarzenia z niewłaściwą wymianą filtra oleju. U mnie to raczej odpada bo olej i filtr wymieniany miałem we wrześniu ub. roku i tego typu sytuacje nie pojawiały się aż do teraz.

Proszę o porady co pasuje mi zrobić w tej sytuacji i co to może być?

Znajomy przerabial temat wadliwego czujnika cisnienia, sprawdz cisnienie manometrem

dobra, dziękuję, spróbuję ogarnąć temat. Jak coś będę wiedział to napiszę.

flapjck1 pisze: sprawdz cisnienie manometrem

Czy jest to skomplikowana czynność? Trzeba coś odkręcać (oprócz czujnika oleju) aby tam się do niego dostać? Bo rozumiem po oględzinach silnika, że czujnik znajduje się obok filtra oleju.
Na sobotę jestem umówiony do serwisu.
P.S. Od tamtej pory problem się nie powtórzył

Wykrecasz czujnik, wkrecasz przewod, szybkozlaczke czy co tam masz manometru i sprawdzasz

Panowie, proszę o uwagę. Odgrzewam temat.
Właśnie wróciłem od warsztatu, który miał sprawdzić ten czujnik. Miał bo nie udało im się go odkręcić. Mechanik powiedział, że ma jakiś nietypowy rozmiar i nie ma odpowiedniego klucza.
Natomiast sprawdził komputer - brak błędów. Po moim opisie objawów (j.w) mechanik rozgrzał silnik i rzeczywiście sytuacja z czujnikiem się powtórzyła.
I... Zaczął mówić, że z silnikiem jest coś nie tak, że może panewki, że może smok, że może pompa oleju i ogólnie, że trzeba rozbierać silnik i sprawdzać...
Ale czujnika nie odkręcił i nie sprawdził czy może to jego wina. A jeżdżę tak już dłuższą chwilę i olej jest, silnik pracuje cicho i równo, nic nie klepie, nie klekocze, nie gruchocze, nie żęzi. Sam mechanik słyszał.
Co o tym sądzicie? Proszę o Wasze zdanie. Bo jestem lekko mówiąc zaskoczony.

No jak "mechanik" nie ma wiedzy i narzędzi po temu żeby wykręcić czujnik, to raczej bym mu auta do roboty nie oddał.
Sprawdzić czujnik, co z robotą i częściami może być warte parę stów, ale da konkretną odpowiedź, a nie rozgrzebywać auto i brnąć w jakieś kosztowne zgadywanki.

Miałem identyczny problem, lecz u mnie na rozgrzanym - kontrolka, jak ruszam znikała. Miska olejowa w dół, czyszczenie smoka i chodzi aż miło, ciśnienie podniosło się o 0,5 bara . Jak silnik pracuje ? Jak zrobił się mułowaty i głośniejszy to już pierwsze objawy zatarcia, jak bez tych objawów, czyszczenie smoka.

Zbigg pisze:No jak "mechanik" nie ma wiedzy i narzędzi po temu żeby wykręcić czujnik, to raczej bym mu auta do roboty nie oddał.
Sprawdzić czujnik, co z robotą i częściami może być warte parę stów, ale da konkretną odpowiedź, a nie rozgrzebywać auto i brnąć w jakieś kosztowne zgadywanki.

Zgadzam się z Tobą Zbigg, dlatego auta nie zostawiłem i jeżdżę dalej.

szpynior pisze:Miałem identyczny problem, lecz u mnie na rozgrzanym - kontrolka, jak ruszam znikała. Miska olejowa w dół, czyszczenie smoka i chodzi aż miło, ciśnienie podniosło się o 0,5 bara .

Tylko u mnie kontrolka nigdy nie zaświeciła się podczas jazdy czy postoju na wolnych obrotach, itp. Świeci się tylko jak uruchomię dobrze rozgrzany silnik, dopóki delikatnie nie dodam gazu lub nie uruchomię go ponownie.

szpynior pisze:Jak silnik pracuje ? Jak zrobił się mułowaty i głośniejszy to już pierwsze objawy zatarcia, jak bez tych objawów, czyszczenie smoka.

Silnik pracuje idealnie! Cicho i równo, słyszę jedynie szum rolek/paska. Przyspiesza jak trzeba, jest zrywny. Tak jak kilka miesięcy temu.


Będę chciał koniecznie zmierzyć to ciśnienie oleju, bo może ten czujnik już odmawia posłuszeństwa, a oryginalny BMW kosztuje ok. 70 zł. Może jakiś warsztat ma klucz, który go w końcu odkręci. Wiecie czy tam rzeczywiście jest jakiś nietypowy rozmiar?

taaa pewnie dlugie 26/27mm potrzebne


dupa nie mechanik jak nie mial klucza

flapjck1 pisze:taaa pewnie dlugie 26/27mm potrzebne


dupa nie mechanik jak nie mial klucza

Dzięki, szukam innego mechanika.

MattiCS pisze: Będę chciał koniecznie zmierzyć to ciśnienie oleju, bo może ten czujnik już odmawia posłuszeństwa, a oryginalny BMW kosztuje ok. 70 zł. Może jakiś warsztat ma klucz, który go w końcu odkręci. Wiecie czy tam rzeczywiście jest jakiś nietypowy rozmiar?

http://motoneo.pl/czesci-mini/mini-mini ... nia_oleju/

Klucz 25, faktycznie nietypowy.

Tak na marginesie, czy spotkaliście się kiedyś z takim problemem jaki opisałem? Niekoniecznie w Mini. Bo szukałem i czytałem już mnóstwo podobnych tematów na różnych forach ale w ogóle nic nie znalazłem.
Zastanawia mnie na ile, o ile w ogóle, jest to groźne dla silnika.

Jeżdzisz drugi miesiąc z takim objawem? Nie masz w okolicy innego mechanika? Odkręć ten czujnik u innego mechanika. Jeśli trzeba wymień go. Sprawdź ciśnienie. Przeczyść smoka. Tyle sugestii na jednej stronie a Ty nic w tym temacie nie zrobiłeś.
Podsumowując : w najlepszym przypadku masz do wymiany czujnik a w najgorszym ... ignorując sygnały (świeci kontrolna) świadomie zacierasz silnik swojego MINI.
PS. Znajomy miał podobny problem w BMW E46 330i. Wymienił czujnik i po problemie.

Ja znalazłem podobne opisy na forum BMW oraz na forum Land Rovera...
W naszych autach jest czujnik stykowy, idąc za tym opisem =>

Istotne jest odpowiednie ciśnienie panujące w układzie smarowania – wytwarza je pompa oleju. Aby utrzymać pożądane ciśnienie oleju w układzie poza sprawną pompą niezbędna jest także idealna szczelność całego układu. Jakiekolwiek wycieki, czy awaria pompy olejowej przełoży się na spadek ciśnienia oleju – zbyt niskie ciśnienie oleju odbije się negatywnie na smarowaniu elementów ruchomych jednostki, doprowadzić może nawet do zatarcia. Czujnik ciśnienia oleju składa się z sprężyny oraz tłoczka. Przepływający olej naciska na tłoczek, który z pomocą sprężyny rozwiera styki – tym samym na desce rozdzielczej nie świeci się kontrolka alarmująca. W przypadku za małego ciśnienia, olej nie jest w stanie wcisnąć tłoczka, co powoduje zapalenie kontrolki.

można próbować sobie uzmysłowić co może szwankować. Czyli albo ciśnienie jest OK a szwankuje czujnik, albo czujnik jest OK, a pada pompa lub źle działa zawór nadciśnienia. Ja bym zaczął od tego czujnika, jak nie będzie poprawy to szukać dalej.