Witam, od kiedy pamiętam miałem mały problem, którym sobie nie zawracałęm głowy w moim mini aż do dnia dzisiejszego. Mianowicie od zawsze przy otwieraniu i zamykaniu szyb zostawały mi na nich delikatne smugi. Trochę mnie to denerwowało, zwłaszcza po umyciu auta ale dało się z tym żyć aż dzisiaj nie otworzyłem i zamknąłem szyby. Smugi znowu się pojawiły ale razem z małymi kropelkami. Pół szyby było mokre. Czy ktoś z Was miał podobny problem albo wie jak to rozwiązać? Uszczelki do wymiany czy co?

Myślę, że to jest po prostu taka specyfika konstrukcji drzwi. W środku drzwi skrapla się woda od wahań temperatury i wilgotności i osiada na szybie czy innych elementach, a uszczelka, która styka się z szybą po tylu latach już tej pary tak efektywnie nie zbiera. Taka przynajmniej jest moja teoria

P.S. To chyba nie ma związku z tym konkretnym tematem ale gdzieś na tym forum przeczytałem, że białe tłuste uporczywe smugi na szybach mogą mieć związek z przepuszczającą płyn chłodniczy nagrzewnicą. ALE potraktuj to z dystansem bo nie wiem czy to jest fakt.

@ MattiCS: To są dwie różne sprawy, kolega pisze o pozostałościach wody na szybach w drzwiach bocznych, nie o osadzie jaki powstaje po awarii nagrzewnicy na szybie przedniej.

Zbigg pisze:@ MattiCS: To są dwie różne sprawy, kolega pisze o pozostałościach wody na szybach w drzwiach bocznych, nie o osadzie jaki powstaje po awarii nagrzewnicy na szybie przedniej.

Dlatego zaznaczyłem, że Post Scriptum trzeba trzymać w tym wątku z rezerwą