Witam,
jestem nowy na forum, posiadam R50 od grudnia 2016, auto przywiozłem sobie z UK ( jeżdżę z kierownicą z prawej strony). Moje pytanie dotyczy problemów z przyspieszaniem po odpaleniu silnika. Od pewnego czasu auto nie wchodzi na obroty przez pierwsze kilka minut silnik dusi się , wciskając gaz nie przyspiesza i nie wchodzi na obroty a z przodu słychać głośne buczenie. Po dosłownie kilku minutach wszystko wraca do normy, auto odpala od pierwszego. Macie jakieś pomysły, co może być przyczyną?

Zacząłbym od przewodów i świec. Miałem podobny problem zaraz po zakupie. Wymienił te części i jest wszystko Ok.

Tak jak kolega wyżej napisał, też sprawdziłbym świecie. Ewentualnie kiepska jakość paliwa? Albo coś z systemem doprowadzającym paliwo.

świeczki, taki objaw wystąpił w r50 żony (116km), wymieniłem świeczki i problem zniknął

Świece i przewody wymienione, niestety nie przyniosło to efektów. Mechanik twierdz, że to wina cewki zapłonowej. I teraz moje pytanie: jaką cewkę kupić, ceny od 120 zł do 500 zł. Czy kupować najtańszą Janmor za 127 zł, czy szukać czegoś droższego?

Wymieniona cewka, przewody, świece i nic nie dało, Mini cały czas dławi się na zimnym silniku.

Moze przepustnica jest brudna?

ciśnienie paliwa w normie ? jak buczy to może pompa paliwa umiera ?

U mnie padająca pompa, zapalanie tylko za drugim razem nigdy za pierwszym czy zimny czy ciepły, za małe ciśnienie podawała....aż kiedyś na trasie zdelchła.

No i problem rozwiązany. Usterka zniknęła po pierwszym tankowaniu na innej stacji, niż zwykle.

Witam wszystkich Forumowiczów. Jestem od dwóch miesięcy posiadaczem MINI Cooper 2003 r50 CVT. Mam niestety podobny problem z buczeniem z komory silnika przy przyspieszaniu. Dodatkowo po mocnym wciśnięciu gazu oprócz buczenia auto niechętnie przyspiesza. Uruchomienie, bieg jałowy i jazda miejska bez nadmiernego "deptania"- bez żadnych uwag-silnik i przekładnia płynnie współpracują. Wymieniłem też olej w silniku, skrzyni biegów, płyn wspomagania, hamulcowy oraz wszystkie filtry. Nowe są też koło pasowe wału, pasek wielorowkowy z napinaczem(silnik "świergotał"). Chciałbym mieć doinwestowane auto jednak problem buczenia i zawieszania przy przyspieszaniu nie pozwala w pełni cieszyć się z jazdy. Benzynę tankuję 98 oktanową na Lotoșie. Może ktoś miał podobne doświadczenia?

No i po problemie. Winnym była nieszczelna pokrywa filtra powietrza. Teraz autko śmiga bez burczenia przy przyspieszaniu. No i wydatek na naprawę niewielki.

Właśnie mam podobnie... Jak silnik zimny ...

Ta pokrywa filtra powietrza ona z jednej strony nie jest niczym skręcona! Tak chyba być nie powinno.

Trytka dociągająca obudowę po lewej stronie daje radę. Nie ma co wymyślać lepszych patentów. Mechanik trochę musiał pojeździć zanim zdiagnozował problem. Wydaje mi się, że oprócz braku dziwnego burczenia przy przyspieszeniu silnik pracuje żwawiej.