Strona 1 z 1
Niedziałające światła cofania
: 15 cze 2017, 20:51
autor: qbamini
Witam,
Mam problem ze światłami cofania.....po wbiciu wstecznego lampy nie działają, żarówki dobre, bezpieczniki też w porządku.
Wygląda jakby czujnik był nie podłączony lub coś takiego.
Proszę o pomoc ponieważ niedługo zbliża mi się przegląd.
Z góry dziękuję.
Re: Niedziałające światła cofania
: 15 cze 2017, 23:18
autor: Twister
Ja sprawdziłbym czujnik tylnego światła. Znajduje się pod lewarkiem zmiany biegów - dostęp do niego jest od dołu samochodu ( jakoś nie miałem problemu z jego lokalizacją, chociaż jego wykręcenie, to już inna para gaci
). Wychodzą od niego dwa kable. Najlepiej zmostkować przewody - powinno zapalić się światło cofania. Jeśli się zapali,
to masz winowajcę - czujnik do wymiany (
http://www.englishcars.pl/produkt-w%C5% ... ofania/468 - pod tym samym symbolem dostępny na Minispares wraz ze schematem). Warto też przejrzeć stan kabli - lubią być w "średnim stanie" (delikatnie mówiąc).
Re: Niedziałające światła cofania
: 16 cze 2017, 16:27
autor: qbamini
Dzięki za radę, postaram się to sprawdzić w w sobotę. Dam znać czy mi się udało.
Re: Niedziałające światła cofania
: 20 cze 2017, 21:17
autor: qbamini
Zamówiłem nowy czujnik, wymieniłem i się okazało że kable są do wymiany......, żeby je wymienić trzeba wyciągać dywany ?
Re: Niedziałające światła cofania
: 20 cze 2017, 22:12
autor: Twister
qbamini pisze:Zamówiłem nowy czujnik, wymieniłem i się okazało że kable są do wymiany......, żeby je wymienić trzeba wyciągać dywany ?
Kable do kabiny wchodzą przy dźwigni zmiany biegów (przez taką gumową zaślepkę) - później mogą iść już "swoimi drogami"
Najpewniej idą pod wykładzinami, chociaż u mnie akurat dało się je wyciągnąć bez rozbierania połowy wnętrza (zaraz za zaślepką miałem kostkę - nie wiem, czy to standardowe rozwiązanie). Po wyciągnięciu foteli, miałem fajny dostęp do środkowego kanału. U Ciebie może wyglądać to zdziebko inaczej. Jak masz uszkodzone kable, to raczej trzeba będzie i tak wszystko rozebrać, bo nikt Ci nie da gwarancji, że pójdzie "łatwo, szybko i przyjemnie".
Jak sprawdzałeś, czy kable są do wymiany? Mimo zmostkowania kabli nie odpaliła Ci się lampa cofania? Skoro wymieniałeś czujnik, to jakoś upewniałeś się, że stary jest wadliwy.
Re: Niedziałające światła cofania
: 20 cze 2017, 23:11
autor: qbamini
Kable były mocno skręcone.....wyglądało to tak jakby ktoś najpierw podłączył czujnik a potem go wkręcił. Oprócz tego były mocno pospinane
trytytkami. Od starego czujnika urwał się kabelek i był mocno skorodowany z zewnętrznej i wewnętrznej strony. Założyłem nowy czujnik i światła nadal nie działały, zacząłem szukać przyczyny, wszystkie możliwości już wykluczyłem oprócz kabli.....
Założyłem czujnik i trzymając go ręką ruszałem przewodami we wszystkie strony i lampy cofania zaczęły kontaktować...
Re: Niedziałające światła cofania
: 20 cze 2017, 23:26
autor: Twister
No to najbliższa złączka powinna być w kabinie zaraz za gumową nakładką. Sprawdź tam - jak tam nie zlokalizujesz problemu, to dalej będzie pod górkę już tylko (z powodu dojścia i późniejszej plątaniny kabli - trzeba będzie mierzyć przejścia na kablach, etc.). Skoro poruszyłeś kablami i światło się zapaliło, to przerwa nie może być daleko.
Aha - jedna ważna informacja przy wkręcaniu czujnika (może idiotyczna, ale ja przez to musiałem dwa razy włazić pod samochód) - jego nie wkręca się do oporu. Jak dokręcisz go na maxa, to światło cofania cały czas będzie się świecić - musisz tak go ustawić, by gasło po zrzuceniu wstecznego.
Re: Niedziałające światła cofania
: 20 cze 2017, 23:35
autor: qbamini
Rozumiem że chodzi o gumowy mieszek osłonę dźwigni zmiany begów ?