Witam, mam problem ze swoim mini cooper r50 + lpg. Samochód na zimnym silniku odpala dobrze i przełącza się na gaz. Problem pojawia się gdy gaszę samochód na ciepłym silniku i później ponownie chcę odpalić. Odpala ale zaraz spadają obroty i zazwyczaj gaśnie. Radzę sobie w ten sposób, że dodaje gazu i po kilku sekundach obroty się normują i więcej nie gaśnie. Czy jest to spowodowane gazem ? Jak przełączam na benzynę żeby odpalić jest tak samo.

odplasz na gazie czy pb ? to się dzieje po zgaszeniu na chwilę czy po dłuższym postoju ?

Zazwyczaj odpala się na gazie. Ale próbowałem wyłączyć gaz podczas odpalania i dzieje się to samo. Zazwyczaj zaraz po zgaszeniu samochodu i chęci odpalenia ponownie tak się dzieje. Również po 5-10 minutach jak wracam do auta jest tak samo. Dopiero jak silnik jest zimny czyli ok. 2-3h odpala normalnie. Czy jest możliwe, że zostaje gaz w przewodach i dlatego nie chce odpalić ? Może spróbować jeździć cały czas na benzynie ? Dodam że niedawno był zmieniony silnik, a gaz nie był regulowany.

Spróbuj pojeździć tylko na benzynie, będzie wiadomo czy to problem z lpg. Potem zostanie diagnostyka instalacji.

Ok, dzięki. Spróbuje dziś jeździć tylko na benzynie.

Zostaw też na noc i rano odpal na pb, żebym mieć pełen przegląd sytuacji. Generalnie powinno się odpalać na Pb, a po uzyskaniu temepratury powinien się sam przełączyć na lpg.

jest szansa ze mas znieszczelne wtryski gazowe i podlewaja ci w dolot przy rozruchu

sprawdzic mozesz zakrecajac gaz przy butli i jezdzac chwile tylk ona benie, kilka uruchomien silnika i wszystko powinno byc jasne, jak bedzie odpalac normalnie to masz klopot we wtryskach LPG

Po całym dniu jeżdżenia na benzynie nic się nie zmieniło. Ale po zostawieniu samochodu na noc przy zakręconej butli wszystko było okej. Jeździłem kilka dni na samej benzynie i samochód chodził dobrze i równo. Wszystko spowodowane jest instalacją gazową. Teraz pytanie co może być nie tak?

Przepuszczający reduktor (wężykiem podciśnienia), albo tak jak pisał flapjack1, któryś z wtrysków przepuszcza. Podczas odpalania masz mieszankę pb+lpg i gaśnie, bo nie jest w stanie tego przepalić. U mnie przy walniętym reduktorze musiałem kręcić 2sek podczas odpalania, aż "wydmucha" wszystko i dostanie tylko pb. Po regeneracji reduktora wszystko wróciło do normy.

Nie wiem czy istnieje możliwość udzielenia pomocy na odległość. Moim zdaniem takiej możliwości nie ma. Trzeba zobaczyć sytuację.

desper pisze:Nie wiem czy istnieje możliwość udzielenia pomocy na odległość. Moim zdaniem takiej możliwości nie ma. Trzeba zobaczyć sytuację.

skoro nie można pomóc na odległość, to po co się tu zarejestrowałeś ?

nabijasz sobie posty ??