wchodzi na obroty ale nie jedzie :(
: 23 wrz 2017, 13:24
Witam,
przede wszystkim witam wszystkich. Forum przeglądam od dawna, to niestety mój pierwszy post.
Jestem wraz z dziewczyną właścicielem coopera '05 automat. Auto mamy od roku.
W zeszłą późną jesień / zimę, mieliśmy taki problem, że auto po starcie przez chwilę (prawdopodobnie do rozgrzania)
zachowywało się dziwnie. Jak ruszaliśmy spokojnie to jechało, ale jak trzeba było trochę wcisnąć gazu to wchodziło na obroty
co wynikało z obrotomierza i dźwięków (kręciło szybciej i wyżej) ale zupełnie nie dodawało gazu. Było to nie dość, że irytujące
ale też niebezpieczne jak się np z bocznej uliczki wyjeżdżało. Trzeba było odpuścić gaz i spróbować jeszcze raz-dwa delikatniej.
Po paru minutach, pewnie się nagrzewało i dalej jechało spokojnie. Ja jeżdżę głównie w dalsze trasy więc mi te początkowe parę
minut nie przeszkadzało aż tak, ale dziewczyna do pracy ma 4km więc dla niej to uciążliwe. Dodatkowo wydaje mi się, że zimą ma
nieco mniej mocy w chwili kiedy to się dzieje.
Mechanik nic nie znalazł, żadnych błędów itp. Wymieniłem kable i świece. Dodatkowo przy zakupie zrobiłem normalne czynności
jak olej czy filtry.
Jak na dworze zrobiło się cieplej, problem zupełnie ustał. Pogoda robi się jaka robi i problem niestety powrócił.
Myślę, że wykluczyć można jakość paliwa, bo staram się tankować lepsze na różnych stacjach.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Innych problemów brak. Autko odpala sprawnie itp.
Nie mam już zupełnie pojęcia czego to może być kwestia....
będę wdzięczny za każdą radę!
letek.
przede wszystkim witam wszystkich. Forum przeglądam od dawna, to niestety mój pierwszy post.
Jestem wraz z dziewczyną właścicielem coopera '05 automat. Auto mamy od roku.
W zeszłą późną jesień / zimę, mieliśmy taki problem, że auto po starcie przez chwilę (prawdopodobnie do rozgrzania)
zachowywało się dziwnie. Jak ruszaliśmy spokojnie to jechało, ale jak trzeba było trochę wcisnąć gazu to wchodziło na obroty
co wynikało z obrotomierza i dźwięków (kręciło szybciej i wyżej) ale zupełnie nie dodawało gazu. Było to nie dość, że irytujące
ale też niebezpieczne jak się np z bocznej uliczki wyjeżdżało. Trzeba było odpuścić gaz i spróbować jeszcze raz-dwa delikatniej.
Po paru minutach, pewnie się nagrzewało i dalej jechało spokojnie. Ja jeżdżę głównie w dalsze trasy więc mi te początkowe parę
minut nie przeszkadzało aż tak, ale dziewczyna do pracy ma 4km więc dla niej to uciążliwe. Dodatkowo wydaje mi się, że zimą ma
nieco mniej mocy w chwili kiedy to się dzieje.
Mechanik nic nie znalazł, żadnych błędów itp. Wymieniłem kable i świece. Dodatkowo przy zakupie zrobiłem normalne czynności
jak olej czy filtry.
Jak na dworze zrobiło się cieplej, problem zupełnie ustał. Pogoda robi się jaka robi i problem niestety powrócił.
Myślę, że wykluczyć można jakość paliwa, bo staram się tankować lepsze na różnych stacjach.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Innych problemów brak. Autko odpala sprawnie itp.
Nie mam już zupełnie pojęcia czego to może być kwestia....
będę wdzięczny za każdą radę!
letek.