Garaż znajduje się obecnie w przybudówce przy domu. Budynek jest otynkowany, ale nie ocieplony. Ogrzewanie wiązałoby się z ociepleniem i zamontowaniem jakiegoś grzejnika etc. Pytanie czy jest sens w to wchodzić? Wiadomo, że fajnie wejść z z rana do ciepłego garażu, ale z drugiej strony wiecie jak jest - koszt takiego zabiegu może być duży. Ktoś już to może przerabiał wcześniej?

andm pisze:Garaż znajduje się obecnie w przybudówce przy domu. Budynek jest otynkowany, ale nie ocieplony. Ogrzewanie wiązałoby się z ociepleniem i zamontowaniem jakiegoś grzejnika etc. Pytanie czy jest sens w to wchodzić? Wiadomo, że fajnie wejść z z rana do ciepłego garażu, ale z drugiej strony wiecie jak jest - koszt takiego zabiegu może być duży. Ktoś już to może przerabiał wcześniej?

Ogrzewany garaż bez dwóch zdań ma same plusy. Mam 2 garaże przybudowane do domu, a na garażach taras. No i też wpadłem na pomysł, aby zamontować w nich jakieś grzejniki. Kluczem jest tu "jakiś grzejnik" Otóż w każdym garażu zamontowałem po 2 elektryczne konwektorki wieszane na ścianie. Na foto widać:


Jakież było moje zdziwienie jak przy kolejnym okresie rozliczeniowym przyszła mi dopłata za prąd ponad 3000 zł.
Wk****łem się i wywaliłem te elektryczne grzejniczki
Obecnie pociągnąłem do garaży centralne ogrzewanie z domu (po jednym kaloryferze na garaż) i jest super, a różnica w kosztach ogrzewania niemal niezuważalna

Pytanie, czy traktujesz taki garaż jedynie jako miejsce postoju - wtedy IMO nie warto inwestować w ocieplenie i ogrzewanie, czy też masz zamiar czasem coś tam porobić przy aucie albo ogólnie pomajsterkować, wtedy sens jest jak najbardziej.
Ja mam garaż w bryle budynku, ogrzewany. Faktem jest, że przyjemnie zimą wsiąść do niewyziębionego auta, zresztą latem też jest komfortowo z tych samych powodów.

Bardzo mądre podejście. Nie wiem, dlaczego ludzie nie biorą z Ciebie przykładu. Zawsze mamy tylko coś na zasadzie chce mi się albo nie. Pewnie niektórzy się z tym nie zgodzą, ale mówię o faktach. Nawiasem mówiąc, z faktami podobno się nie dyskutuje.

Ja ma garaż ogrzewany gdzie stoi MINI i skuter i motocykl ) Fajnie bo jest w zimę ciepło jak się chce "podłubać". Gdy się nie naprawia to odradzam garaż ogrzewany- mija się to z celem. a tym bardziej elektryczny.....................licznik wychodzi z obrotów )

Zgadzam się z wypowiedziami kolegów. Ogrzewany garaż to zupełnie inna jakość. Zarówno wtedy gdy ma się ochotę trochę podłubać przy samochodzie jak i trochę wypucować, nałożyć jakiś wosk, wyczyścić wnętrze. Fakt, jest to pewien koszt, szczególnie w zimie, bo straty energii bywają duże, ale mimo wszystko warto.
W Warsztatach samochodowych widziałem, że używają takich jak te nagrzewnic: https://www.ajprodukty.pl/meble-zewnetr ... d=26176894

Na pomieszczenie około 50 m kw 2 lub 3. Dużo ciągnie energii, ale są za to efektywne. Do małego garażu 1 w zupełności wystarczy.

Właśnie o to podłubanie chodzi, bo co tu innego robić wieczorami ... szczególnie zimą?

Ogrzewany garaz bezsens. Mam.grzejnik.nigdy nie wlaczylem. Mam brame szerokosci 5m wjazd i wyjazd = zrownanie temperatury .na dworze. Jak.nie otwieram to mam ok 13 st garaz ocieplony w dryle budynku. Dodatkowo brama nawet nowoczesna mam hormana nie stanowi ochrony przed.zimnem. no ale.to moje zdanie. Odkurzyc przy 13 st tez mozna.

Wydaje mi się, że jak najbardziej jest sens. Ja ostatnio trafiła na Tarnowskie Góry domy do sprzedania, które wprowadziły system wentylacji mechanicznej z rekuperacją, zapewniającą odzysk ciepła z wymienianego powietrza. Myślę, że warto pomyśleć również nad czymś takim.

judyta33 pisze: system wentylacji mechanicznej z rekuperacją, zapewniającą odzysk ciepła z wymienianego powietrza. Myślę, że warto pomyśleć również nad czymś takim.

Co to za system?

Pan/pani judyta jest spamerka i nie powinna nam juz zawracac dupy

Ja mam niestety 2 nieogrzewane garaże i zastanawiam się czy chodziarz w jednym nie zamontować ogrzewania . Tylko co doradzicie ? Tak żeby nie popłynąć z kosztami

pytanie co to znaczy poplynac, najwygodnieszy bedzie jakis nawet maly piecyk na olej opalowy, musisz tylko rure ze spalinami wyprowadzic

nie polecam grzania piecykami na propan butan, strasznie duzo wilgoci jako produktu ubocznego spalania

Uważam że dobrym rozwiązaniem jest ocieplenie garażu (jeśli jest nieocieplony ) wtedy wjeżdżając do garażu rozgrzanym samochodem, odda temperaturę do otoczenia i do rana będzie ten +1, następnie zamontowanie jakiegoś zwykłego grzejnika, wtedy jeśli będziemy chcieli coś podłubać wystarczy odpalić odpowiednio wcześniej, i temperatura może nie będzie pokojową ale spędzenie wieczoru w garażu nie będzie tez problemem. Rozwiązanie sprawdzone i skuteczne, a po kieszeni też nie uderza. pozdrawiam