Ostatnio zauważyliśmy problem z podświetleniem zegarów w Cooperze 2006. Czasami się włącza, czasami nie. Chodzi o podświetlenie zegarów przy kolumnie, środkowego zegaru też, przyciski na konsoli środkowej również, do tego zegarek w podsufitce, wszystko razem. Wczoraj to już były jaja - ruszamy, a podświetlenia nie ma. Dopiero parkując żona zaciąga ręczny - podświetlenie jest, zonk! Spuszcza - gaśnie. Zaciąga ręczny - zapala się wszystko cacy.
Ewidentnie coś nie styka albo wariuje, kiedy trzeba wyświetlić na zegarze kontrolkę (na przykładzie ręcznego).
Ktoś miał podobnie? Może jakieś podpowiedzi? Nie sądzę, żeby do podświetlenia szła wiązka przy ręcznym...

Takie coś ktoś widział?

https://youtu.be/0elA4QI46NE

Ja bym najpierw rozkręcił okolice ręcznego i szukał zwarcia, a jeśli tam nic to wtedy deska z kontrolką hamulca. Musi w wiązce kabli coś zwierać.

Dzięki, sprawdzę