R55s - dziwny błąd silnika
: 09 lis 2017, 19:47
Na wstępie chciałbym się przywitać ze społecznością forum, gdyż jest to mój pierwszy post tutaj.
Od niedawna jestem posiadaczem Clubmana R55s. Od kilku dni nurtują mnie jednak trzy zagadnienia, z których jedno powoli wprowadza mnie w irytację.
1. Od samego początku nie jest w stanie zapamiętać godziny. Niezależnie czy ustawię godzinę przez radio czy przez komputer przyciskiem na manetce kierunkowskazów, to po dłuższym postoju (np. po nocy) rano już godzina nie jest wyświetlana (--;--). Zapamiętuje na max kilka godzin, bo między krótkimi postojami jeszcze potrafi przy ponownym odpaleniu pokazać to co ustawiłem.
2. Czy to normalne, że po każdym odpaleniu automatycznie resetuje się dystans przejechanych kilometrów? (nie całkowity tylko "dzienny/od ostatniego tankowania). Każdego dnia licznik startuje od zera
3. Chyba najistotniejsze - kilka dni temu zapaliła mi się pomarańczowa kontrolka silnika na małym wyświetlaczu (przed kierownicą).
Skanowanie ELM327 + Torque nic nie wykrywa - brak błędu, choć kasowanie błędów czasowo usuwa komunikat.
Auto niby pracuje normalnie, ale ewidentnie wyczuwalny ma spadek mocy - nie przyspiesza jak powinno, jest jakby przyduszone.
Moje podejrzenia padają na układ chłodzenia-termostat. Kilka dni wcześniej sporadycznie potrafił raz po raz wywalić mi błąd czujnika temperatury płynu chłodzącego, co pewnie wynikało braku odpowietrzenia układu (P0117)- czujnik dawał odczyt -40*C
Obecnie w czasie gdy wyświetla się ten niezidentyfikowany błąd, pomiar temperatury przez OBDII daje wynik 95-104 *C.
Wczoraj dość długo trzymałem silnik na chodzie aby przepompował cały układ i odpowietrzałem co kilka min. Do czasu aż nie osiągnął 108*C wąż z termostatu na chłodnicę był zimny, dopiero przy tej temp załączył się wentylator i momentalnie wąż powrotu i dolny z chłodnicy zrobiły się ciepłe - czyli wnioskuję, że termostat się otworzył. Ogrzewanie w kabinie działa.
Zastanawia mnie też spore podciśnienie w układzie chłodzenia ( np po nocnym postoju), tzn gdy odkręcam korek zbiorniczka wyrównawczego, to pod ciśnieniem wraca do niego ok 0,5l płynu,
Czy faktycznie termostat może dawać takie objawy? NIe uśmiecha mi się wydać 500 PLN na nowy jeżeli to nie to.
Silnik pracuje równo, pod korkiem oleju czysto, płyn chłodniczy też klarowny.
Wszelkie podpowiedzi mile widziane.
Od niedawna jestem posiadaczem Clubmana R55s. Od kilku dni nurtują mnie jednak trzy zagadnienia, z których jedno powoli wprowadza mnie w irytację.
1. Od samego początku nie jest w stanie zapamiętać godziny. Niezależnie czy ustawię godzinę przez radio czy przez komputer przyciskiem na manetce kierunkowskazów, to po dłuższym postoju (np. po nocy) rano już godzina nie jest wyświetlana (--;--). Zapamiętuje na max kilka godzin, bo między krótkimi postojami jeszcze potrafi przy ponownym odpaleniu pokazać to co ustawiłem.
2. Czy to normalne, że po każdym odpaleniu automatycznie resetuje się dystans przejechanych kilometrów? (nie całkowity tylko "dzienny/od ostatniego tankowania). Każdego dnia licznik startuje od zera
3. Chyba najistotniejsze - kilka dni temu zapaliła mi się pomarańczowa kontrolka silnika na małym wyświetlaczu (przed kierownicą).
Skanowanie ELM327 + Torque nic nie wykrywa - brak błędu, choć kasowanie błędów czasowo usuwa komunikat.
Auto niby pracuje normalnie, ale ewidentnie wyczuwalny ma spadek mocy - nie przyspiesza jak powinno, jest jakby przyduszone.
Moje podejrzenia padają na układ chłodzenia-termostat. Kilka dni wcześniej sporadycznie potrafił raz po raz wywalić mi błąd czujnika temperatury płynu chłodzącego, co pewnie wynikało braku odpowietrzenia układu (P0117)- czujnik dawał odczyt -40*C
Obecnie w czasie gdy wyświetla się ten niezidentyfikowany błąd, pomiar temperatury przez OBDII daje wynik 95-104 *C.
Wczoraj dość długo trzymałem silnik na chodzie aby przepompował cały układ i odpowietrzałem co kilka min. Do czasu aż nie osiągnął 108*C wąż z termostatu na chłodnicę był zimny, dopiero przy tej temp załączył się wentylator i momentalnie wąż powrotu i dolny z chłodnicy zrobiły się ciepłe - czyli wnioskuję, że termostat się otworzył. Ogrzewanie w kabinie działa.
Zastanawia mnie też spore podciśnienie w układzie chłodzenia ( np po nocnym postoju), tzn gdy odkręcam korek zbiorniczka wyrównawczego, to pod ciśnieniem wraca do niego ok 0,5l płynu,
Czy faktycznie termostat może dawać takie objawy? NIe uśmiecha mi się wydać 500 PLN na nowy jeżeli to nie to.
Silnik pracuje równo, pod korkiem oleju czysto, płyn chłodniczy też klarowny.
Wszelkie podpowiedzi mile widziane.