Strona 1 z 1

Ubytek płynu ze zbiorniczka

: 03 gru 2017, 09:31
autor: KowalPłock
Witam,
Zakupiłem żonie Mini R50 2004 r. 1.6.
Ostatnio zauważyłem że zbiornik płynu chłodniczego jest pusty. Dolałem i po kilku dniach płyn spadł prawie do minimum. I tak 2x aż do sytuacji gdzie znowu go nie ma. I teraz kilka faktów:
- nie kopci
- olej ok - bez kiślu i na korku i na bagnecie
- zbiorniczek czysty niezaolejony
- temperaturę trzyma ok - niecałe 90 st - nawet jak postoi w korku czy dostanie w "dupe"
- grzeje w środku normalnie
- szyby nie zachodzą parą
- pod zbiorniczkiem zawsze sucho więc przyjmuje że szczelny

Pytanie do Was co mógłbym jeszcze sprawdzić bo jak pojadę do serwisu to przecież będzie standard: Uuu Panie płynu nie ma to zwalamy głowice....
A zdaje mi się że miałbym jakieś objawy.
Co Waszym zdaniem jeszcze sprawdzić? Gdzie może leżeć przyczyna ubytku? Miał ktoś taki przypadek?

Re: Ubytek płynu ze zbiorniczka

: 03 gru 2017, 09:39
autor: Zbigg
Szczelność chłodnicy? Może się rozszczelnić ze starości, albo po zmianie właściciela... niby płyny są mieszalne, ale bywa że dochodzi do odkamienienia i układ traci nabytą szczelność.
U mnie tak jest, przy ostatniej wizycie u mechesów zdiagnozowali potrzebę wymiany chłodnicy, pod autem sucho ale na chłodnicy widać gdzie puszcza i faktem jest, że płynu leciutko ubywa.

Re: Ubytek płynu ze zbiorniczka

: 03 gru 2017, 09:39
autor: Saguaro
Stawiam w ciemno na obudowę termostatu (ten plastikowy element, który na górze ma korek ciśnieniowy). Najczęściej to właśnie ta obudowa się rozszczelnia i tam podkapuje pod nią no i ubywa :) miałem identycznie, że mi spadałpłyn do minimum zbiorniczka po jakimś czasie od dolania i tam wlasnie była przyczyna :) nowa obudowa i po sprawie, od tej pory zawsze max

Re: Ubytek płynu ze zbiorniczka

: 03 gru 2017, 10:45
autor: KowalPłock
No właśnie wróciłem z oględzin i mam wrażenie że spocona jest prawa strona chłodnicy. Niby pod autem sucho. Od zbiorniczka sucho w stronę silnika. Niestety ciasno jest i dobrze nie obejrzałem tej chłodnicy. No i pogoda nie pomaga w takich oględzinach ale sobie tak wydedukowałem że musi gdzieś górą jak coś uciekać bo tak to bym miał problem z trzymaniem temperatury, więc Panowie to co piszecie by pasowało w sumie. I pod kątem logiki i zachowania auta :) i pod katem ewentualnego kosztu :) Niestety w Płocku lepiej jest nakierować mechanika na trop :) Dzięki.

Re: Ubytek płynu ze zbiorniczka

: 22 sie 2018, 05:15
autor: toshiba_a200
Wężyk, który wychodzi z pompy wody. Standard. W aso niecałe 100 zł.