Koleżanki i koledzy, jako, że zima już za rogiem, okazało się że ogrzewanie fotela pasażera nie działa. Po włączeniu przyciskiem, zapalają się lampki na nim lampki, a po ok. 8sek. gasną i kolejne próby włączenia nic nie przynoszą. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnika znów to samo. Sprawdziłem i profilaktycznie wymieniłem bezpieczniki, ale problem nie zniknął. Macie jakieś pomysł i wskazówki co z tym zrobić?

maty do naprawy ? wymiany? musisz z miernikiem wpiac sie w kazda mate i sprawdzic ktora nie dziala

sprawdzić na początek wtyczkę pod fotelem (wspólna dla napinacza pasów, ogrzewania oraz airbag fotela) czy czasem styki nie zaśniedziały, choć może to być też problem z matą fotela.

Wtyczka pod fotelem lubi się poluzować, z tego co się czyta na forach ludzie to łączą wręcz na stałe.

Ja mam to samo, tylko że z fotelem kierowcy. Po wizycie u lekarza diagnoza - spsuty moduł jakiś tam - komfortu? (podał nazwę, ale nie pamiętam). W każdym razie klimatronik wysyła info do tego modułu, ale nie kontaktują się ze sobą. Albo padł moduł, albo wiązka. Niebawem jadę na wnikliwą diagnozę i będę wiedział więcej

Bardzo dziękuję za tropy i wskazówki. Wszystko będę musiał prześledzić. Jest chyba jeszcze możliwość jakiegoś przekaźnika, choć on pewnie obsługuje oba fotele.
Jeżeli coś się będzie wyjaśniać to będę uaktualniał. Tak czy tak temat pozostaje wciąż otwarty.