Witam wszystkich.
Jestem, a właściwie żona jest nowym posiadaczem Mini one r50.
W związku z tym, iż jest to pierwsze Mini w rodzinie to po zakupie pojawiło się wiele pytań i pomysłów.
Jeden z nich to wymiana lusterek zewnętrznych na większe. Te oryginalne są komicznie małe i niewiele w nich widać. Nowe modele mają już lustra słusznych rozmiarów.
Tak więc pytanie do starych wyjadaczy - czy można wymienić lusterka w R50 na większe od jakiegoś nowszego modelu???

Sama jestem ciekawa, więc podepne się pod temat...
Zależy chyba też czy kostki się zdadzą, bo jak dobrze pamiętam, to w moim mini była kostka 3 pinowa...

Minione2001 pisze:Witam wszystkich.
Jestem, a właściwie żona jest nowym posiadaczem Mini one r50.
W związku z tym, iż jest to pierwsze Mini w rodzinie to po zakupie pojawiło się wiele pytań i pomysłów.
Jeden z nich to wymiana lusterek zewnętrznych na większe. Te oryginalne są komicznie małe i niewiele w nich widać. Nowe modele mają już lustra słusznych rozmiarów.
Tak więc pytanie do starych wyjadaczy - czy można wymienić lusterka w R50 na większe od jakiegoś nowszego modelu???

IMO niemożliwe bez konkretnej dłubaniny, musiałbyś zastosować jakieś samodziałowe obudowy, bo nic seryjnego nie podejdzie. Kolejna kwestia to estetyka, oszpecisz auto, będzie wyglądało jak Myszka Miki.

To fakt, że wygląd mógłby ucierpieć. No cóż jeśli żadne oryginały nie podejdą to pozostaje wpatrywanie się w te malutkie szubki. Dobrze że chociaż widoczność dookoła auta jest jak w szklarni

Nie jest tak źle, widoczność w seryjnych jest całkiem całkiem, kwestia nawyku... ja nie cierpiałem zbytnio, chociaż przesiadłem się z Suzuki Jimny, gdzie były lustra jak w autobusie. Za to w Seicento były takie, jak w puderniczce.

Może spróbuj patentu z takimi kolistymi, sferycznymi? Dokleja się je na płaszczyznę lustra i trochę dodają do horyzontu.