Zablokowany silnik
Moderator: flapjck1
- Bochen
- Swój Człowiek
- Posty: 391
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
- Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
- Lokalizacja: Łódź
Zablokowany silnik
Dzień dobry,
mam krótkie pytanie: czy zablokowany rozrusznik może tak mocno trzymać silnik, że auta nie da się przepchnąć na wysokim biegu z wykręconymi świecami?
Chciałem wyjąć auto z garażu po zimie. Podładowałem akumulator ale tak się złożyło, że nie mogłem tego dnia jednak go wyjąć. Przyjechałem może ze 3 tygodnie później, zakręciłem licząc, że odpali. Niestety zakręcił może raz i zdechł. Naładowałem aku, samochód nie kręci w ogóle. Staram się zakładać optymistyczny scenariusz, że to rozrusznik a nie że coś się zapiekło
Co sądzicie?
mam krótkie pytanie: czy zablokowany rozrusznik może tak mocno trzymać silnik, że auta nie da się przepchnąć na wysokim biegu z wykręconymi świecami?
Chciałem wyjąć auto z garażu po zimie. Podładowałem akumulator ale tak się złożyło, że nie mogłem tego dnia jednak go wyjąć. Przyjechałem może ze 3 tygodnie później, zakręciłem licząc, że odpali. Niestety zakręcił może raz i zdechł. Naładowałem aku, samochód nie kręci w ogóle. Staram się zakładać optymistyczny scenariusz, że to rozrusznik a nie że coś się zapiekło
Co sądzicie?
- Sadam
- Maniak
- Posty: 2671
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zablokowany silnik
Mało prawdopodobne, rozrusznik nie jest zazębiony na stałe. Łapie dopiero jak przekręcasz stacyjkę. Nawet jakby w takiej pozycji został to musiałoby jeszcze paść bendiks.
Ale za to alternator potrafi stanąć tak skutecznie, że poprzez pasek trzyma cały silnik. Jak zdejmiesz osłonę po prawej stronie to możesz założyć klucz (22mm?) i spróbować zakręcić altkiem i całym silnikiem. Jeśli stoi to opukaj, trochę obudowę, może puści. Jak nie to trzeba wyjąć i rozruszać. Ale nie na pałę, bo obudowy lubią pękać.
Ale za to alternator potrafi stanąć tak skutecznie, że poprzez pasek trzyma cały silnik. Jak zdejmiesz osłonę po prawej stronie to możesz założyć klucz (22mm?) i spróbować zakręcić altkiem i całym silnikiem. Jeśli stoi to opukaj, trochę obudowę, może puści. Jak nie to trzeba wyjąć i rozruszać. Ale nie na pałę, bo obudowy lubią pękać.
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas
Re: Zablokowany silnik
Zdejmij pasek i wszystko jasne co jest. i nie kręć na siłę. Altek..... lub co bardziej prawdopodobne Bendix zablokowany na zazębieniu to nie do się kręcić wałem. Zapieczony w trybie włączony.
Wszystko robi na kolanie.
Osoba aspołeczna..
Bo tak pisząc znaczy że gówno o tym wiesz.
Jeśli chcesz tylko się wymądrzać albo mnie pouczać to wypad
Osoba aspołeczna..
Bo tak pisząc znaczy że gówno o tym wiesz.
Jeśli chcesz tylko się wymądrzać albo mnie pouczać to wypad
- Bochen
- Swój Człowiek
- Posty: 391
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
- Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zablokowany silnik
Dziękuję Panowie za podpowiedzi. W poprzednim sezonie wymieniałem pompę wody, może za mocno pasek naciągnąłem... rozrusznik też wyciągałem przy okazji wyjmowania czujnika położenia wału. Możliwe, że coś popsułem. Cieszę się jednak, że stawiacie na osprzęt
- Bochen
- Swój Człowiek
- Posty: 391
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
- Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zablokowany silnik
Mała aktualizacja - nie miałem od marca czasu żeby się zająć. Może komuś się przyda odpowiedź na przyszłość. Winowajcą był rozrusznik - korozja zeżarła kabel od automatu do szczotek i rozrusznik pozostał w pozycji zazębionej z wieńcem. Po regeneracji i wymianie szczotek odpala od kopa.
Inna sprawa, że zapomniałem, że w marcu jeszcze kombinowałem z paskiem wieloklinowym. Mianowicie chciałem go poluzować ale niestety go naciągnąłem, a że śruba od regulacji praktycznie była objechana na zero to tak zostawiłem. Skutek: po odpaleniu pasek praktycznie się zapalił
Inna sprawa, że zapomniałem, że w marcu jeszcze kombinowałem z paskiem wieloklinowym. Mianowicie chciałem go poluzować ale niestety go naciągnąłem, a że śruba od regulacji praktycznie była objechana na zero to tak zostawiłem. Skutek: po odpaleniu pasek praktycznie się zapalił
- Bochen
- Swój Człowiek
- Posty: 391
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
- Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zablokowany silnik
Tak przy okazji: widzę, że na minispares jest śruba regulacyjna do napinacza http://www.minispares.com/product/Class ... o%20search
dobrze widzę, że tam jest kwadratowy łeb? Czym to kręcić?
dobrze widzę, że tam jest kwadratowy łeb? Czym to kręcić?
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8846
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Zablokowany silnik
Kluczem 10 mm
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- Bochen
- Swój Człowiek
- Posty: 391
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
- Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zablokowany silnik
Se7ven wygrałeś. Alternator faktycznie zdechł. Ciekawe, że zarówno rozrusznik jak i alternator się rozpiździły biorąc pod uwagę, że auto w zeszłym roku "z marszu" pojechało do garażu.se7ven pisze:Stawiam na alternator, że spuchł.
Czy macie wiedzę jakie inne roverowskie alternatory podejdą? Pomierzyłem mocowania i coś będę starał się dobrać ale może macie już gotowe sugestie. Mój obecny alternator ma symbol YLE 101790 (Magnetti Marelli).
Podsumowując: zregenerowałem rozrusznik, wymienię alternator, zakładam nowy pasek i nowe kółko pasowe napinacza i przy okazji naprawiłem sam napinacz bo ktoś przede mną naspawał nakrętkę 19 na kwadrat 10.
Aha no i mały bonus dorzucam:
- Załączniki
-
- img.jpg (261.13 KiB) Przejrzano 253 razy
- se7ven
- Super użytkownik
- Posty: 1532
- Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
- Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zablokowany silnik
Po co kombinować z szukaniem używek jak nowy kosztuje 102 Funty
wolnossący 1,3 112KM/6700 , 138Nm/5197
- Bochen
- Swój Człowiek
- Posty: 391
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
- Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zablokowany silnik
nawet nie chodzi mi o używki, tylko nie chcialem z gb zamawiać.se7ven pisze:Po co kombinować z szukaniem używek jak nowy kosztuje 102 Funty
http://allegro.pl/ca1488ir-63321727-rnl ... ml#thumb/1
Wygląda na to samo i cena też ok. Po roverowskich oznaczeniach nie mogłem nic znaleźć.
- Bochen
- Swój Człowiek
- Posty: 391
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
- Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zablokowany silnik
A tak swoją drogą moglibyście mi wytłumaczyć co mu się mogło stać? Tak jak pisałem - w zeszłym sezonie samochód sam wrócił do garażu i nie było żadnych problemów z ładowaniem czy też odpalaniem. Spuchł sam z siebie? Fizycznego uszkodzenia nie było, zalać też go raczej trudno biorąc pod uwagę położenie. Zdjęcie poniżej:
- Załączniki
-
- IMG_7751.jpg (255.88 KiB) Przejrzano 240 razy
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8846
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Zablokowany silnik
Rdza Zablokowała stojan, a pod obciążeniem coś musi puścić - obudowa jest najsłabsza
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8846
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Zablokowany silnik
Właściciele większości fiatow znają temat
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- Bochen
- Swój Człowiek
- Posty: 391
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
- Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zablokowany silnik
Dzięki za pomoc i sugestie. Wrzuciłem nowy alternator, kosztował 390 zł wiec trochę mniej niż z minispares, no i z dnia na dzień był u mnie. Samochód odpala, chodzi równo i jeździ. Teraz tylko przegląd i mogę te 3-4 miesiące pojeździć.
Dodatkowo wrzuciłem gruszki ze Strongflex (dawniej Bikopur). Założę oddzielny wątek w ktorym będę pisał jak się to sprawuje bo na forum zostały tylko jakieś stare posty z których nic nie wynika w kontekście tych gruszek.
Dodatkowo wrzuciłem gruszki ze Strongflex (dawniej Bikopur). Założę oddzielny wątek w ktorym będę pisał jak się to sprawuje bo na forum zostały tylko jakieś stare posty z których nic nie wynika w kontekście tych gruszek.
- Załączniki
-
- F63C4FB8-F12F-42D7-8259-CB2B8C36D2FD.jpeg (409.24 KiB) Przejrzano 195 razy
-
- 9F5AE799-7BBA-4DDE-A85B-D5EF13A6B40E.jpeg (321.85 KiB) Przejrzano 195 razy