Cześć wszystkim!

Czy ktoś z Was robił sobie trasę miniaczkiem do Anglii? Chodzi mi o classic mini , ciekawa jestem waszych spostrzeżeń itp. zachęcam do dyskusji

myślę że znajdziesz kilka osób z taką trasą
ja jechałem taką trasę już 2 razy, a w przyszłym roku planuje kolejny raz
oczywiście klasykiem

trasa daleka, przynajmniej jeden nocleg po drodze,
głośno, twardo, ale jak zawsze przyjemnie z odpoczynkiem na promie lub pociągu

a jakieś szczególne wskazówki dot. samego "zabezpieczenia" podróży np jakieś ubezpieczenie wykupione, bo sprawdzić to wiadomo jak przed większa podróżą -chociaż może i tutaj w mini są jakieś specjalne reguły

Ile czasu zajęła trasa nie wliczając noclegu?
Mąż jeździł swego czasu do Anglii, to jakieś tam obeznanie w temacie co warto zobaczyć jest

Zawsze mnie to ciekawilo - jakie to uczucie jezdzic ruchem lewostronnym autem z kierownica po prawej?

Aż mnie zaciekawiło to pytanie. Musi to być bardzo niecodzienne dla nas, osób jeżdżących "normalnie jak na całym świecie". Chyba się w końcu przejadę do Anglii i potem przekażę, jakie są moje wrażenia.
A co do zabezpieczeń, to ogólnie rzecz biorąc nasze OC na terenie prawie całej Unii Europejskiej obowiązuje bez problemu ze względu na Europejskie Porozumienie Gospodarcze (na stronie PBUK można zobaczyć listę). Wszystkie kraje, przez które będzie się przejeżdżało, są objęte tym porozumieniem.

Dam znać jak już w końcu tam dotrzemy