Mini Cooper R50 1.6 wspomaganie
: 07 sie 2018, 13:03
Witam Szanownych Posiadaczy Mini (głównie R50).
Po zakupie samochodu R50 zaczęło się drążenie źle działającego wspomagania.
Objawy - Pompa wyje przy skręcaniu, wspomaganie działa nierównomiernie, czasem mocniej czasem (często) słabiej, przy szybszych ruchach kierownicą tak jakby zapominała się załączyć.
Pompa wymieniona najpierw na regenerowaną ze świataregeneracji. Następnie w krótkim czasie zamówiona i wymieniona z TRW. Obie pompy wyją pod obciążeniem. TRW jakby ciszej ale raczej jest to subtelna różnica. Wczoraj objechałem region celem sprawdzenia innych egzemplarzy i w dwóch R50, przedliftowych jak mój, kierownica działała lekko i w zasadzie nie było słychać pomp...
Dodam, że podczas skręcania napięcie w układzie spada do ok 13.2V i podczas dokręcania do max koła tak skokowo, z lekkim drganiem się skręcają.
Przygasają też zauważalnie światła mijania podczas pracy pompy, niezależnie czy na biegu jałowym czy z gazem w zakrętach.
Czy taki objaw Państwo również zauważają u siebie? Tego niestety nie mogłem sprawdzić za dnia w tych dwóch Miniakach, które porównywałem.
Czy zdarzył się komuś przypadek, że maglownica mimo iż nie wykazuje objawów typowych czyli stuki czy wycieki powoduje większy opór i pompa aby zadziałać bardzo obciąża układ elektryczny? Zastanawia mnie to skokowe działanie na końcach zakresów
Pozdrawiam serdecznie
Po zakupie samochodu R50 zaczęło się drążenie źle działającego wspomagania.
Objawy - Pompa wyje przy skręcaniu, wspomaganie działa nierównomiernie, czasem mocniej czasem (często) słabiej, przy szybszych ruchach kierownicą tak jakby zapominała się załączyć.
Pompa wymieniona najpierw na regenerowaną ze świataregeneracji. Następnie w krótkim czasie zamówiona i wymieniona z TRW. Obie pompy wyją pod obciążeniem. TRW jakby ciszej ale raczej jest to subtelna różnica. Wczoraj objechałem region celem sprawdzenia innych egzemplarzy i w dwóch R50, przedliftowych jak mój, kierownica działała lekko i w zasadzie nie było słychać pomp...
Dodam, że podczas skręcania napięcie w układzie spada do ok 13.2V i podczas dokręcania do max koła tak skokowo, z lekkim drganiem się skręcają.
Przygasają też zauważalnie światła mijania podczas pracy pompy, niezależnie czy na biegu jałowym czy z gazem w zakrętach.
Czy taki objaw Państwo również zauważają u siebie? Tego niestety nie mogłem sprawdzić za dnia w tych dwóch Miniakach, które porównywałem.
Czy zdarzył się komuś przypadek, że maglownica mimo iż nie wykazuje objawów typowych czyli stuki czy wycieki powoduje większy opór i pompa aby zadziałać bardzo obciąża układ elektryczny? Zastanawia mnie to skokowe działanie na końcach zakresów
Pozdrawiam serdecznie