Witam, chciałbym się was zapytać ile w dużym przybliżeniu może kosztować generalny remont silnika, który jest na chodzie? Chciałbym go odświeżyć, zrobić głowice, zapierscieniowac itp.poprostu zrobić wszystko co niedomaga. Zmagam się ze stukaniem w silniku którego nikt nie może namierzyć wiec i tak będę zmuszony rozebrać cała jednostkę. Chciałbym to zlecić jakiemuś mechanikowi może ktoś wie gdzie znajdę kogoś takiego w lubelskim lub okolicach. Moja jednostka to 998cc jeden gaźnik.

Zakładając ze robisz silnik i skrzynie - 10k w górę, rzadko mniej

Szczerze mówiąc to jestem w szoku ze to aż takie koszty. To znaczy ze nawet naprawa jakiejś usterki, np wymiana panewkek korbowych lub czegokolwiek co się wiąże z rozpołowieniem silnika będzie takie drogie?

Teoretycznie nie, ale silniki i skrzynie z przebiegiem >80 tys ZAWSZE maja coś rozwalone, można udawać ze tego nie ma, ale wtedy wkłada się kasę i nadal ma polsprawny zespół napedowy

flapjck1 pisze:Zakładając ze robisz silnik i skrzynie - 10k w górę, rzadko mniej

raczej na bogato - 3 lata temu kosztowało to ~6000 plus mój stary silnik i skrzynia

To prześledź ceny części, no i remont remontowi nierówny