W moim egzemplarzu drzwi górą chyba nie za bardzo dolegają do uszczelki, bo podczas mycia dostaje się tamtędy woda.
Czy jest jakiś sposób "dociągnięcia" bądź "dogięcia" ich, żeby wyeliminować ten problem?

Dodam, że regulacją na ryglu nie jestem w stanie tego zrobić. Uszczelki mam nieoryginalne - bodajże z Fiata 126P.

Trzeba sprawdzić czy uszczelka nie jest wygnieciona oraz czy ramka drzwi nie jest przegieta

Ramka drzwi dość łatwo się wygina ... można ją ręcznie dopasować i przegiąć w stronę uszczelki ale trzeba uważać bo może pęknąć lakier u dołu łączenia z poszyciem ... najlepiej robić to przed lakierowaniem

No właśnie próbowałem nieco przegiąć ramkę, ale nie do końca wiem, jak się za to sensownie zabrać.

Pierwszym krokiem jest opuszczenie szyby , najlepiej znajdź sobie klocek z miękkiego drzewa np. z palety owinąć grubo szmatą żeby lakieru nie porysować . Włożyć między drzwi a słupek B na wysokości zamka "zkontrować" kolanem na dolnym rancie drzwi i przeć ramkę, ale tak jak napisał przedmówca jest szansa że puści spaw łączący ramkę z poszyciem. Ale zobacz wcześniej dlaczego tak odstaje ? może któreś mocowanie ramki pękło na spawie lub zgrzewie. Opuść szybę otwórz drzwi i ręką wyginaj ramkę w lewo, prawo i obserwuj miejsca łączeń.

Zanim zaczniesz giąć te ramkę to może pomyśl o nowej fabrycznej uszczelce ... pęknięcie lakieru przy gięciu jest wysoce prawdopodobne albo myj autko delikatniej w tych okolicach ...

A fabryczna uszczelka jest bardziej "mięsista"?
Spodziewam się, że lakier pęknie.

Nie wiem czy "mięsista" ale nie taka twarda jak w maluchach - ma w całości 25 mm. Jakby co nowe mam po 77,- za sztukę.

Z pobieżnego przejrzenia specyfikacji technicznej uszczelki do 126P wynika, że ona też ma grubość całkowitą w okolicach 25mm, ale sprawdzę to jeszcze w garażu.
Szczerze mówiąc, zamiast łamać drzwi to wolałbym założyć jakąś grubszą uszczelkę. Ciekawe, czy podejdą uszczelki od innych samochodów.

Młotek i jeszcze po krawędzi zgrzewów możesz spróbować...

Proponował bym najpierw zdjąć całą uszczelkę i pomierzyć na całym obwodzie szczelinę pomiędzy krawędzią osadzenia uszczelki a drzwiami i u góry ramką. Bardzo często jest tak, że w okolicy zawiasów i dolnej części jest "za ciasno" a u góry "za luźno". Krawędzie ze zgrzewami można w pewnym zakresie w jedną lub druga stronę "przeklepać". Problem jest z odstąjącą ramką. Jak już wcześniej koledzy pisali przy doginaniu ramki (koniecznie przy opuszczonej szybie) bardzo łatwo jest ramkę wyłamać a nie tylko uszkodzić lakier. Bardzo często ta ramka jest już w tych dwu miejscach łączenia z drzwiami popękana i nie ma sztywności. Takie wady powinny być usunięte przy naprawie blacharskiej jeszcze przed lakierowaniem przy dopasowywaniu drzwi bez uszczelki i z uszczelką oraz regulacji zaczepu zamka dla zrównania płaszczyzn drzwi i nadwozia.
Co do samej uszczelki, powinna być miękka jak fabryczna. Uszczelki typu fiat 125,126 są za twarde i ciężko na nich spasować drzwi, by lekko i szczelnie się zamykały. Tyle z moich doświadczeń w tym temacie.

PS. Doraźnie tymczasowo można obejść problem naklejając od wewnętrznej strony ramki drzwi na całej długości samoprzylepną płaską rowkowaną uszczelkę z metra o grubości ok 3 mm w czarnym kolorze

Dzięki za wszystkie informacje. W większości pokrywają się z moimi pomysłami na rozwiązanie tej sytuacji, ale trochę mnie martwi możliwość uszkodzenia drzwi.
Chyba poszukam nieco grubszej uszczelki, np. takiej: https://allegro.pl/uszczelka-gumowa-zbr ... ml#thumb/3

W miniaku może wyglądać komicznie, ale jest szersza o te 5mm i może by wystarczyło.

Bedzie prezyc i wygniesz ramke jeszcze bardziej w druga strone

Pytanie, ile tak naprawdę mi tej odległości brakuje, żeby obecna uszczelka spełniała funkcję, od której pochodzi jej nazwa... Ciężko to zmierzyć.

Jak pisałem wcześniej szczelina powinna być jednakowa na całym obwodzie. Zbyt gruba uszczelka owszem uszczelni ramkę u góry ale w innych miejscach może mocno utrudniać domykanie drzwi. Przecież nie będziesz, sądzę dzielił obwodu na kawałki o różnych grubościach. Aby zmierzyć szczelinę trzeba wymontować siedzenia i mierzyć od wewnątrz po zamknięciu drzwi i zdjęciu całej uszczelki.
Jeżeli chcesz tylko zmierzyć ile brakuje u góry wystarczy opuścić szybę, zamknąć drzwi i wkładać między ramkę a uszczelkę kawałek jakiegoś materiału o zmierzonej grubości ( np kawałek twardej tektury czy tworzywa przesuwać wzdłuż ) i sprawdzić czy jest dociskany czy luźny. Jeden kawałek za mało ? to podkładasz dwa i tak dalej aż ustalisz w ten sposób potrzebną dodatkową grubość.