[R50] Bagażnik mnie się sam otwierał, a teraz wcale;>

[Zbigg]

Taka historia... do wczoraj wszystko OK, no może sporadycznie autko się nie zawsze od pierwszego razu otwierało "z pilota". Wczoraj po zakupach był już taki brudny, że musiałem pojechać go opryskać na bezdotykową. Wróciłem bez przygód, wstawiłem do garażu.

Gdzieś za godzinę dziecko poszło po coś do garage, wraca i mówi "światło się świeci w aucie, nic nie ruszałam, nie otwierałam, świeci się". Ki pieron?
Sprawdziłem, faktycznie, świeciło, nie gasło po czasie jak powinno, po chwili słyszę, że zamek trzaska - z tyłu, w bagażniku.
Patrzę, a tu pokrywa po zamknięciu sama się po chwili otwiera.

Zresetowałem "na miękko" odpalając auto - bez zmian.
Zresetowałem "na twardo" - odpinając klemy - po ponownym podłączeniu znowu się samo otwiera.
Schowałem kluczyk do metalowej puszki i wyniosłem na górę. Bez zmian.

Co było robić, obawiając się zwarcia i pożaru, a też padu akumulatora odpiąłem akumulator na noc, auto zostawiłem otwarte na oścież, żeby ewentualna woda odeszła.

Po nocy podpiąłem akumulator. Ustało, w tym sensie, że pokrywa bagażnika przestała się sama otwierać, natomiast nie działa wcale. Zamek nie otwiera się ani z kluczyka, ani ręcznie.

Co myślicie o tym? Gdzie szukać powodu? Pytanie dodatkowe: czy bagażnik można jakoś otworzyć od środka?

[flapjck1]

Szukaj uszkodzonej wiązki tylnej klapy - tam gdIe wychodzi z nadwozia

[bejcman]

Pod siedziskiem tylnej kanapy, po środku jest cięgło do awaryjnego otwarcia tylnej klapy.
U mnie przyczyną był przeciek pod chromowaną listwą tylnej klapy i po myciu nie dało się otworzyć bagażnika, ale nie mam u siebie zamka w klapie.

Pozdro

[Zbigg]

Chyba dobry trop, bo jak się zastanowić na spokojnie, to zdarzyło się raz czy dwa, że odchodząc od auta widziałem, że mi się palą stopy same z siebie. Może wiązka. Dzięki. Tylko jak teraz otworzyć pokrywę?

Dzwoniłem do elektryka, termin po Świętach, sugerował że może stycznik poszedł... to jest OCZYWIŚCIE całość z listwą chromowaną, koszt 6 stów. Ale to na razie takie wróżenie z fusów.

[Zbigg]

Pod siedziskiem tylnej kanapy, po środku jest cięgło do awaryjnego otwarcia tylnej klapy.
U mnie przyczyną był przeciek pod chromowaną listwą tylnej klapy i po myciu nie dało się otworzyć bagażnika, ale nie mam u siebie zamka w klapie.

Pozdro

Super, dzięki za wskazówkę co do otwarcie. To chyba u mnie podobnie, tyłek miał wczoraj konkretnie brudny, więc poszła szpryca na listwę i tablicę. Jak sobie poradziłeś? Wysuszyłeś czy wymiana listwy?

[bejcman]

Wymieniłem całą listwę, ale w czasach jak kosztowała 3 stówy;)

[Zbigg]

W skali 1 - 10 jak oceniasz trudność? Rozumiem, że kupiłeś nową w ASO? Używka może za długo nie posłużyć...

[bejcman]

Tak, nowka. Wymiana to 7 minut. Trudnosc 0,4;)

[Zbigg]

Hehe, czyli rozumiem, że młotek i wyrzynarka wystarczą. Wszystko od zewnątrz, czy trzeba zdejmować tapicerkę w środku?

[Zbigg]

Aktualizacja: po krótkim wyjeździe wróciło do normy, widocznie część wody odparowała, resztę wytrzepało na wybojach, działa jak nowe... no ale czuje się ostrzeżony, będę mu się przyglądał. Dzięki za odzew.

[bejcman]

Chyba wystarczy od zewnatrz

[Gabi]

U mnie 4 srobki torx, 5 minut wymiana. Kupiłam za 100 zł uzywke i działa jak trzeba.