Występują u mnie trzaski przy skręcaniu podczas parkowania i manewrów przy małych prędkościach. Samochód świeżo po geometrii gdzie też wymienili sworznie, końcówkę i osłonę drążka kierowniczego a dalej strzela. Ktoś miał taki problem i jak go rozwiązać, bo nie mam pomysłu co to może być. Strzela układ jezdny, nie wał kierowniczy

Górne mocowania amorków?

Mam gwintowane które było odkręcane w październiku bo był za niski na polskie drogi i szorowałem dyfuzorem z przodu. Facet który to robił zwrócił uwagę na wyciek z silnika a nic nie wspomniał o górnych mocowaniach więc chyba nie one (ale nie wykluczam)

Pompa?

Masz cambery czy zwykłe poduszki?

Wspomagania? Były z nią problemy(wyłączała się) i wyje przy maksymalnym skręcie ale też była wymontowana i przeczyszczona, od tamtego czasu tylko raz się wyłączyła a tak to działa bez zarzutu. Facet wspominał że może paść gdzieś na wiosnę będzie wtedy do wymiany ale jeszcze żyje i trochę pracuje.

Nie wiem, można to sprawdzić bez zdejmowania koła?

Tez obstawiam gorne mocowania amortyzatorow. Na szybko mozesz sprawdzic czy nakretki (3 na strone) sa dokrecone. U siebie mam rozporke ktora musze zdejmowac przy kazdej wymianie filtra oleju i kiedys zapomnialem 2ch srub odpowiednio dokrecic i rowniez byly trzaski na postoju podczas krecenia kierownica.

Warto tez sprawdzic czy mocowania nie sa popekane

Wszystkie śruby są dokręcone i końcówki amortyzatora też twardo siedzą, ale okazuje się że tylko lewy sworzeń został wymieniony, może strzelać tylko jeden?

Podnieś auto i sprawdź czy na pewno nie rusza się amortyzator w tej poduszce

skitels945 pisze:Występują u mnie trzaski przy skręcaniu podczas parkowania i manewrów przy małych prędkościach. Samochód świeżo po geometrii gdzie też wymienili sworznie, końcówkę i osłonę drążka kierowniczego a dalej strzela. Ktoś miał taki problem i jak go rozwiązać, bo nie mam pomysłu co to może być. Strzela układ jezdny, nie wał kierowniczy

W moim strzelało w sytuacjach jakie opisujesz, przy manewrowaniu na postoju albo z minimalną prędkością... po wymianie przegubu (w moim przypadku lewego) jak ręką odjął.

tez bym obstawiał przegub

Mój mini jest jak kot przed wizytą u weterynarza, pojechałem do diagnosty i nie strzelał. Łączniki były w dobrym stanie ale stwierdził że mogą teoretycznie one strzelać jeżeli zawieszenie jest bardzo sztywne i wszystko jest tam napięte. ( jest to do sprawdzenia ale trzeba by je najpierw zdjąć) Podejrzewa mocowanie amortyzatora w poduszce ale mam to przyjechać sprawdzić jak będzie sucho bo mogło się "nasmarować" wodą i dlatego nie strzela.

Okazało się że strzelała końcówka drążka kierowniczego który był niedokręcony i przeskakiwał przy skręcie

to w sumie drobnostka, ale z drugiej strony jak to mozliwe ze ktos to tak zalozyl?