Strona 1 z 1

Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 13 sty 2019, 19:35
autor: Maniak
Cześć wszystkim
Niektórzy mogą mnie znać, ale mimo wszystko chciałem się przedstawić.
Nazywam się Witek, jestem bratem Romka (sidi z forum Mini), synem Wojtka (Rzeczoznawca z Gdańska), bratankiem św.pamięci Edwarda (poprzedniego właściciela mojego Mini).
Właśnie od Wujka rozpoczęła się nasza rodzinna historia, kiedy w 1987 roku przyjechał do Gdańska swoim Austinem. 4 letni wówczas Romek zasiadł za kierownicą mini i stwierdził, że to samochód dla niego (do wszystkiego dosięga i wszystko widzi) i musi taki mieć - jak pomyślał tak zrobił, kupił podobny egzemplarz w opłakanym stanie i po wielu perypetiach udało mu się go odbudować (na pewno znacie jego historie z forum). Wracając do rodzinnego mini - pod koniec lat 80-tych z powodu braku części zamiennych, mini trafiło do garażu. 30 lat później wujek niestety zmarł z powodu ciężkiej choroby :(. Mini drugi raz przyjechało do Gdańska - tym razem na zawsze. Wróci na drogi a pamięć po Wujku zostanie wiecznie żywa!
Znamy historie tego samochodu od lat 70-tych jednak jeśli ktoś posiada jego zdjęcia z tamtych lat byłbym wdzięczny za udostępnienie.
Poniżej kilka zdjęć.
pozdrawiam

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 13 sty 2019, 19:54
autor: flapjck1
Piekny!

On jest rhd?

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 13 sty 2019, 20:17
autor: Maniak
dzieki,
tak RHD

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 14 sty 2019, 09:13
autor: czestermo
hej gratulacje, nie dość że ładny to jeszcze z historią.
pytanie z ciekawości, może zbyt osobiste, ale czemu czekaliście tak długo ze zmianą właściciela i odbudową??

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 14 sty 2019, 11:15
autor: flapjck1
Pewnie kwestia spadku itepe
Poza tym - taki zabieg to kupa kasy :) Witek musiał zrobić najpierw 100 vesp żeby mieć kapitał ;)

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 14 sty 2019, 12:55
autor: Maniak
Wujek był człowiekiem o szerokich horyzontach, miał w planie sam go wyremontować - zaczął nawet demontaż tylnego zawieszenia... teraz małymi kroczkami sam będę remontował.

Pomysł jest taki, aby zostawić nadwozie w takim stanie jak jest teraz (wypolerować, zabezpieczyć i zakonserwować) natomiast mechanicznie doprowadzić do pełnej sprawności.
lakier można zrobić w każdej chwili ale cennej patyny nie można kupić ;)

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 14 sty 2019, 13:22
autor: hillman
Szukasz oryginalnych części pomogę .. Co i jak, by został w oryginale.

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 14 sty 2019, 13:57
autor: Maniak
Na pewno zostanie w oryginale, jest kompletny więc mam nadzieje że nie będzie zbyt dużego problemu z częściami ale w razie czego będę się odzywał , dzieki ;)
Czekam aż przyjdzie wiosna i sukcesywnie coś będe rozbierał... pierwsza rzecz, z którą mogę mieć kłopot to ramki zewnętrzne tylnych (bocznych) szyb. W tylnym dolnym narożniku są troche skorodowane i mogą nie przeżyć demontażu i ponownego montażu. Da sie je gdzieś kupić czy zostaje rekonstrukcja ?

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 14 sty 2019, 14:55
autor: czestermo
można znaleźć na fb
napisze prv

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 15 sty 2019, 11:18
autor: AleXander
Cudo! Powodzenia!

Re: Austin Mini Countryman 1967 - historia rodzinna

: 13 maja 2019, 22:16
autor: TRIP
fantastyczny brelok do kluczy,
samochód oczywiście też.