R56 JCW brak mocy, żadnych błędów
: 27 sty 2019, 12:55
Cześć mam następujący problem:
Jednego dnia samochód bez żadnych problemów jeździ, następnego dnia bardzo długo odpala i wykazuje bardzo duży spadek mocy - do 3,4 tyś obrotów w ogóle nie jedzie, powyżej 4 już całkiem ładnie się zbiera. Kolejnego dnia znowu odzyskuje moc. Takie zmiany w mocy potrafi mieć również tego samego dnia, nawet w ciągu jazdy. Zauważyłem, że za każdym razem jak bardzo długo odpala (ok 4 sek, niezależnie czy silnik ciepły czy zimny) to zawsze nie będzie mieć mocy. Sprawia wrażenie jakby przełączył się momentami w tryb serwisowy, tyle że w nim nie jest.
Mechanik rzucił okiem - brak błędów na komputerze, rurki itd wyglądają ok.
- zawory były czyszczone pół roku temu
- pompa wysokiego ciśnienia wymieniona 9 miesięcy temu
- diverter valve (blow off) wymieniany 8 miesięcy temu
- świece mają ok 15 tyś km
- dodatkowo niedawno wymieniany napinacz pompy wody i termostat
- rozrząd: teoretycznie poprzedni właściciel 20 tyś km temu robił, ale pewności nie mam - na chwilę obecną jednak nie ma typowych dźwiękowych objawów
- oleju za dużo nie bierze, 0,2 - 0,3 l / 1000 km
Jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny?
Jednego dnia samochód bez żadnych problemów jeździ, następnego dnia bardzo długo odpala i wykazuje bardzo duży spadek mocy - do 3,4 tyś obrotów w ogóle nie jedzie, powyżej 4 już całkiem ładnie się zbiera. Kolejnego dnia znowu odzyskuje moc. Takie zmiany w mocy potrafi mieć również tego samego dnia, nawet w ciągu jazdy. Zauważyłem, że za każdym razem jak bardzo długo odpala (ok 4 sek, niezależnie czy silnik ciepły czy zimny) to zawsze nie będzie mieć mocy. Sprawia wrażenie jakby przełączył się momentami w tryb serwisowy, tyle że w nim nie jest.
Mechanik rzucił okiem - brak błędów na komputerze, rurki itd wyglądają ok.
- zawory były czyszczone pół roku temu
- pompa wysokiego ciśnienia wymieniona 9 miesięcy temu
- diverter valve (blow off) wymieniany 8 miesięcy temu
- świece mają ok 15 tyś km
- dodatkowo niedawno wymieniany napinacz pompy wody i termostat
- rozrząd: teoretycznie poprzedni właściciel 20 tyś km temu robił, ale pewności nie mam - na chwilę obecną jednak nie ma typowych dźwiękowych objawów
- oleju za dużo nie bierze, 0,2 - 0,3 l / 1000 km
Jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny?