Dzis odebralem auto od mechanika, wymieniony solenoid, ktory odpowiadal za falujace obroty. Moje auto ma wyciety katalizator od razu zaznaczam, smierdzi spalinami. Na poczatku myslalem ze przez wyciek olej lal sie na tlumik gdzies i stad zapach, tak bylo. Ale wycieki zostaly opanowane a dalej spaliny smierdza. Mechanik mowi ze silnik pali olej - mysle, ze moze tak, auto dopiero kupilem a te silniki lubia olej, natomiast zrobilem nim ponad 600km na bagnecie zero zmian, full jak byl tak jest. Wiec jakby palil tyle oleju, to z 1l juz powinienem dolac. Pytanie czy zalozenie katalizatora cos da??? Ktos montowal jakis uniwersalny, albo wie gdzie szukac?

Też nie mam kata i też czasem czuć spaliny. U mnie tylko na postoju i przy cofaniu. Podczas jazdy jest OK. Może coś na wydechu np. nieszczelność na elastycznej złączce lub uszczelka pod kolektorem?

Jeżeli czuć spaliny w kabinie to jedyna opcja, że z układem wydechowym jest coś ie tak - dokładnie sprawdź - rurki,tłumiki, złączkę, kolektor.