Witam.
Wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem Mini R56 2008. Ogólnie wszystko działa super, jedyny problem jest z drzwiami. Klamka pasażera nie otwiera drzwi od zewnątrz a drzwi kierowcy ciężko się zamyka. Normalne trzaśnięcie słabsze i mocniejsze nie domyka drzwi. Trzeba je jeszcze dopchnąć żeby się zamknęły. Dzisiaj próbowałem regulować ucho do zamka, efekt był taki że drzwi po zamknięciu lekko odstawały od karoserii jednak nadal nie zamykały się tak jak powinny. Cały czas się nie domykają, trzeba je dopchnąć więc wróciłem do pierwotnego ustawienia ucha tak żeby drzwi po zamknięciu były równo z karoserią. Macie jakieś pomysły? Może trzeba by dostać się do zamka i go przeczyścić i nasmarować. Ma ktoś instrukcję jak rozebrać tapicerkę drzwi oraz dostać się do zamka?

to ze klamka zewnetrzna nie otwiera drzwi to pewnie ciegno wypadlo z zamka. Jesli chodzi o drzwi to sprawdz siedzac w srodku czy nie haczą o uszczelkę. Jestes pewien, ze samochod nie mial przygód blacharskich? Zbieżność tych dwóch problemow moglaby o tym świadczyć.
Jeśli chodzi o demontaż boczka to najpierw musisz znaleźć pod osłoną wewnętrznej klamki plastkiowy bolec, ktory musisz wyciagnąć. Następnie zdejmujesz całą eliptyczną cześć boczka (trzyma sie tylko na wciskanych spinkach) - środek zostaje. Zeby zdjąć pozostałe wnetrze boczka musisz zdemontowac boczną szybę. Wpierw opuszczasz ją do mniej więcej jednej trzeciej i przez otwory w boczku (fabrycznie maja duze czarne zaslepki) odkrecasz 2 sruby trzymające szybę. Jest z tym troche zabawy poniewaz szyba przechodzi przez uchwyt szyby dwa razy (masz przekroj w kształcie litery U z szyba w srodku). Jak juz uda Cie wyciagnać szybę odkręcasz wszystkie szyby trzymające boczek, uszczelke szybya odpinasz na jej konca od samych drzwi, rozłączasz czarną wtyczkę od elektryki i zdejmujesz boczek odginając go i ciągnąc do góry, żeby wysunęło się cięgno od dzyndzla do zamykania drzwi od wewnątrz. Jak będziesz ciągnąć boczek tylko do siebie może pęknąć spinka trzymające ten dzyndzel. Koszt nowej to grosze, ale trzeba biegać z tym do serwisu. Jak już masz boczek w rekach to musisz jeszcze odpiąć cięgno od wewnętrznej klamki i boczek wtedy jest zdjęty.
Jak widzisz jest z tym troche zabawy, zamek mozesz sprawdzić z zewnatrz blokując go śrubokrętem czy się lekko zamyka. Jeśli tak, to wtedy jednak wina leży po stronie spasowania drzwi, ewentualnie odstającej gdzieś uszczelki. Z drugiej strony jeśli klamka zewnętrzna nie otwiera drzwi to demontaż tapicerki i tak Ciebie czeka.

Oglądałem całe drzwi dookoła i nigdzie nie widać żeby coś obcierało, blokowało czy haczyło. Próbowałem ze śrubokrętem, chodzi dość ciężko ale po stronie pasażera chyba podobnie i tam drzwi się zamykają. Trochę mnie przeraziłeś z tym zdjęciem tapicerki, w starszych autach było łatwiej... Kupując go myślałem że pójdzie z tym bez problemu.
Nasmarowałem zamek tyle ile mogłem z zewnątrz, chodzi trochę lepiej ale do ideału mu daleko...

moze jeszcze nasmaruj zawiasy oraz ogranicznik otwiercia

Enemy pisze:moze jeszcze nasmaruj zawiasy oraz ogranicznik otwiercia

To już zrobiłem, nieznacznie poprawiło sytuację ale to jeszcze nie to

Może spróbuj odkręcić rygiel zamka i zobacz czy wtedy drzwi lekko się domykają. Jeśli tak, to wtedy będziesz mieć pewność, że to wina zamka

Dzięki za pomoc, klamka drzwi pasażera wymieniona.
Dużo śrubek i najwięcej czasu z wyjściem, włożeniem i ustawieniem szyby ale nic skomplikowanego.

Co do drzwi kierowcy to dziwna sprawa. Odkryłem że jak szyba jest opuszczona na maxa to zamykają się idealnie, natomiast jak tylko podniosę szybę o 5cm to już zamek nie domyka. WTF ?

widocznie szyba gdzies odbija sie od uszczelki drzwi