Witam,

obecnie jestem bez auta bo sprzedałem mojego Coopera S R56 (który bardzo mnie zmęczył usterkowością silnika) i zamierzam w krótkim czasie kupić F56 S-kę a z racji tego że jeździ ich już trochę czy znacie jakieś poważne jego usterki np. rozrząd, branie oleju, słabe sprzęgło, skrzynia automat itd.??? Interesuje mnie wszystko o tym silniku 2.0, 192km i skrzyni automat. Za pomoc będę bardzo wdzięczny.

PS. alternatywą jest Mazda 3 2.5 192km co warto?

Nikt nic nie podpowie???

To nadal jeszcze młode samochody, pierwsze egzemplarze mają niecałe 5 lat. Nie słyszałem, żeby ktoś na nie narzekał. Silniki są w całości konstrukcji BMW i montują je w serii 1, 3 i chyba nawet 5. Opinie są pozytywne i na forach MINI i na forach BMW - pod względem awaryjności dzieli je przepaść od tych z R56.

Jedyne znana dotąd dolegliwość to rozszczelnianie się zbiornika płynu chłodzącego i dotyczy całej trzeciej generacji MINI.

Poliftowe (od 2018 r.) mają nowe skrzynie biegów dwusprzegłowe i są pewną niewiadomą, bo wcześniej nigdzie indziej nie występowały. Przedliftowe skrzynie to konstrukcja sprawdzona, pamiętająca jeszcze chyba pierwszą generację MINI, ale po wielu usprawnieniach po drodze. Polifty mają również GPF, co też może być jakąś wadą na dłuższą metę. Mają natomiast lepsze oprogramowanie systemu multimedialnego i prawdopodobnie jakieś poprawki przedliftów, o których nie wiem.

Sam mam polifta dopiero od 8 miesięcy i nie mam na co narzekać. Nowa skrzynia to bajka podczas jazdy.

Oooo i to konkretna odpowiedź na którą liczyłem, dzięki wielkie.

Ja mam z lutego 19. Tylko skrzynia manual. Przejechane ok. 8 tyś. Żadnych zastrzeżeń.

Dzięki wszystkim za informacje auto zakupione:) Niebiesko-biały samochód rodzinny 5d:)))

Odświeżę temat, po 300 kilometrach od wyjazdu z salonu umarła przepustnica.
Pozdro

Współczuję, 300km od nowości?!

Niestety.
Rowno tydzien po odebraniu z salonu.
Na szczęście ASO stanęło na wysokości zadania i drugiego dnia roboczego sprawne auto było do odbioru.

Pozdro!

Szczęście w nieszczęściu. To życzę kilometrów już bez podobnych (i niepodobnych) zdarzeń.

Dziekuje i wzajemnie!