HEJ:) taki temam możliwe ze juz wystąpił ale mimo to chcialem sie Was spytac ktory z silnikow lepiej zakupic 900/1000 czy 1300?? ktory z nich jest oszczędniejszy i ile pali litrów na 100km kazdy z nich?? Jesli chodzi o naprawy domyslam sie ze 900 i 1000 sa "latwiejsze " ale moze sie wiecej psuja niz 1300??:) Mam nadzeje ze pomozecie mi w doborze silnika (trasy jakie bede pokonywal to zazwyczaj miasto-WROC?AW:P) wiec na to tez prosze o zwrocenie uwagi:)

POZDRAWIAM MICHA?

Mnie dzisiaj MPI wypił 10lt. A czy spalanie to podstawa?

Podstawą tego bym nei nazwał ale oprócz tego ze bede mial Mini chcialbym nim jeździć a żeby jeździć trzeba miec za co Potrzebuje autka na niedalekie podroze na uczelnie i spowrotem wiec niewielkie spalanei sie przyda a sens pyt o silniki 900/1000 a 1300 chyab jest bo silniki duzo sie roznia tylko ktory ma wiecje zalet i jest dosyc oszczedny??:)
MICHA?

jesli tylko miasto i nie masz aspiracji wyscigowych to 998 ci wystarczy, w dluzsza trase juz 1275 raczej wskazane, chociazby na latwiejsze zbieranie sie silnika

silniki maja podobna trawalosc i koszty ich remontow tez generalnie sa zblizone, przy silniku 1275 szybciej leci skrzynia i dyferencjal

ps: policzylem i ja dzis srednio tez mi wyszlo 10 l / 100 km ( wliczajac w to te dwie proby sportowe ktore zrobilem )

Aspiracje sportowe pewnei ze sa ale musze do tego podejsc tez z głowa a nei tylko kasą:D
Czyli mimo tego ze 1300 jest na wtrysku nie wskazuje to ne jego wieksze zuzycie niz 900/1000 a z tego co mowisz zbiera sie lepiej

Takich odpowiedzi jak kolegi przed chwila wlasnei oczekuje jesli jeszcze ktos ma ochote dodac jakies szczegóły chcetnie posłucham

nie kazdy 1300 jest na wtrysku

silnik 1275 moze byc na gazniku albo na wtrysku ( jedno- lub dwupunktowym )
generalnie gaznik jest latwiejszy prostszy i tanszy do ogarniecia, osiagi wszystkich sa podobne takze spalanie ( oprocz podkreconych mocno silnikow i gadzetow typu sportowe dwugardzielowe gazniki )

Na skrzynię jest lekarstwo - proste zęby ( głośno ale wytrzymale ).

Dołożę swe 3 grosze.
2 moje poprzednie miniaki - to 1300.
Plusy
"Więcej pod pedałem" - nie ma przeciwników w mieście.
Minusy
Szybsze zużycie elementów zawieszenia (może dlatego, że szybciej i dalej się jeździ , większe siły działają to i szybciej się niszczą ;
Paliwa wcina ok 1/3 więcej;
I prawie na każdej krzyżówce piszczy - oczywiście zasługa nogi ale jak tu nie piszczeć gdy tak łatwo to zrobić
I chyba głośniejszy jest - to sprawa indywidualnego wygłuszenia ale u mnie były głośniejsze.
Pozdrawiam

Witam!

Jesli wszystko dobrze chodzi w silniku 1.3 na wtrysku(jednopunktowy lub wielopunktowy) to bedzie on mniej palil niz 1.3 na gazniku,bo to nowsze konstrukcje...jedni powiedza ze lepsze inni ze gorsze <mysle ze delikatnie jezdzac spokojnie 7-8l/100km mozna osiagnac,a moze nawet mniej>,nie wiem natomiast jak to sie ma do 1.0,slyszalem ze pala malutko,jesli wszystko oki!

Jesli chodzi o problemy to te silniki na gaznikach trzeba pewnie czesciej regulowac i dogladac,ale budowa jest generalnie prostsza,te na wtrysku sa praktycznie bezobslugowe,ale jak juz sie cos spieprzy to dziekuje bardzo,kabli czujnikow itp. od diabla.My walczylismy z naszym dosc dlugo,ale jak juz naprawilismy to wszystko bylo oki,w tych nowszych jest poprostu wiecej elektronicznych rzeczy ktore moga wysiasc i sa drogie!

Aha wydaje mi sie ze ogolnie silniki 1.3 sa mniej wytrzymale,bo sa bardziej wysilone...

hulit pisze:Jesli wszystko dobrze chodzi w silniku 1.3 na wtrysku(jednopunktowy lub wielopunktowy) to bedzie on mniej palil niz 1.3 na gazniku,bo to nowsze konstrukcje...jedni powiedza ze lepsze inni ze gorsze <mysle ze delikatnie jezdzac spokojnie 7-8l/100km mozna osiagnac,a moze nawet mniej>,nie wiem natomiast jak to sie ma do 1.0,slyszalem ze pala malutko,jesli wszystko oki! .

mi 8 l / 100 km przy delikatnej ( 80-90 km/h ) jezdzie pali moje mini ale z gaznikiem weber 40dcoe

ten sam silnik jak byl na wtrysku ( wersja 53 KM ) palil przy jezdzie dosc szybkiej ok 6,5 l, w trasie przy 120-130 km/h spalil 5,2 !!!! ( wroclaw - warszawa )
jak mialem wczesniej 998 mini to palilo najwiecej 7l jak sie jezdzilo z zamykaniem budzika non-stop
silnik 1275 ( seria ) na gazniku hif44 nigdy mi nie spalil wiecej niz 7-8 przy ostrej jezdzie ( wtedy bylem mlodszy i mi sie ciagle spieszylo

hulit pisze:Jesli chodzi o problemy to te silniki na gaznikach trzeba pewnie czesciej regulowac i dogladac,ale budowa jest generalnie prostsza,te na wtrysku sa praktycznie bezobslugowe,ale jak juz sie cos spieprzy to dziekuje bardzo,kabli czujnikow itp. od diabla.My walczylismy z naszym dosc dlugo,ale jak juz naprawilismy to wszystko bylo oki,w tych nowszych jest poprostu wiecej elektronicznych rzeczy ktore moga wysiasc i sa drogie!

Aha wydaje mi sie ze ogolnie silniki 1.3 sa mniej wytrzymale,bo sa bardziej wysilone...

gaznik hif plus zaplon elektronik = 0 podregulowywania , to jest praktycznie bezobslugowy zestaw
gazniki typu weber dcoe czy dellorto dhla czy inne sportowe wymagaja czestej regulacji ale to jest inna bajka

mniejsza wytrzymalosc silnika 1275 dotyczy tylko lancucha rozrzadu raczej , czemu mozna zapobiec stosujac lancuch dwurzedowy

pozdroo for all
jade za 30 minut na mazury

Czyli potwierdza sie to co napisalem,buduje wypowiedz przedmowcy o weberze...wydawaloby sie ze to kosmos i wiry w baku,a tu prosze...!Wszystko zalezy od tego jak umiemy zadbac o auto i wyregulowac raz a dobrze,albo czesciej i tez dobrze...no i od ciezaru nogi,bo nie jest tez problemem wejsc powyzej 10l/100km.
Pozdrawiam!

Reasumując wasze wypowiedzi mysle ze dochodze do prawidłowego wniosku ze wszystko zalezy od tego jak jest wyregulowany gaźnik i jak "ciężką" mamy noge Rzucilo mi sie także w oczy to ze 1,3 na gaźniku jest prosty w obsłudze i pali ok 6,5-7 i to by mnei zadowalało:) Hihi wiec teraz przedemna najwiekszy problem:)-KUPI? TAKIE MINI:D

Jesli ktoś bedzie mial namiary na coś fajnego to prosze o kontakt:)
POZDRAWIAM MICHA?

kangooros pisze:Podstawą tego bym nei nazwał ale oprócz tego ze bede mial Mini chcialbym nim jeździć a żeby jeździć trzeba miec za co Potrzebuje autka na niedalekie podroze na uczelnie i spowrotem wiec niewielkie spalanei sie przyda a sens pyt o silniki 900/1000 a 1300 chyab jest bo silniki duzo sie roznia tylko ktory ma wiecje zalet i jest dosyc oszczedny??:)
MICHA?

Jak będziesz jeździł na krótkich dystansach to obojętnie jakie będziesz miał auto i tak spali więcej - szczególnie w zimie bo będziesz jeździł na ssaniu. Napisałem, że moje MPI spaliło 10 lt - ale przyczyną było ekstremalne "deptanie" gazu , poza tym mam krótszy dyfer od seryjnego. Przy spokojnej jeździe na trasie do 110km/h MPI nie wypije więcej niż 6 litrów/100km to samo dotyczy SPI z małą poprawką w górę. Co do wysilenia silnika to akurat 1000 jest bardziej wysilony a kolejną sprawą jest, że przy większej mocy silnik jest mniej obciążony przy tej samej prędkości czy przyśpieszaniu.

Wszystkie wypowiedzi prowokują mnie do wtrącania swoich 3-ch groszy.Najpierw jednak stwierdzenie,że chyba nikt z Was nie jeżdzil 1000-czką HLE. Mialem tę przyjemność taką przez kilka lat jeżdzić.J wierzcie ,że gdyby nie nienajlepszy lakier oraz nie idealna blacharka nigdy bym się jej nie pozbyl. Wielu kolegów z3-city pewnie mogloby potwierdzić,że nawet moglem mierzyć się z 1300 a inne 1000-czki zawsze zostawaly w tyle.Zaś spalanie bylo
wręcz rewelacyjne bo max 6l/100 w mieście i to zimą. Na trasie zaś 4,6/100 przy prędkości ok. 100/h.
Wspomnę też moje pierwsze 850-tki, które wprawdzie nie najżwawsze jednak też szybkie a co najważniejsze
najcichsze i najbardziej ekonomiczne. Wspominam je z dużym sentymentem,gdyż byly to moje pierwsze
zupelnie bezawaryjne (moze mialem szczęście) i naprawdę dobrze je wspominam. Jeśli Kolega pytający
chcialby wziąść pod uwagę moją radę to przestrzegam przed kolami 13". Chcąc nieco "poszpanować" sam ten blad
popelnilem i w mieście nie mogę zejść ze spalaniem poniżej 7,5/100km. Na trasie 5/100.Ale na trasie to wszystko
malo pali.