Problem z odpaleniem 1,3 na gaźniku hf44

[Lucasskrk]

Witam pisze z zapytaniem i radami co zrobić by miniak odpalił. Mianowicie kręci a nie zapala, iskra na każdej świecy jest, gaźnik sprawdzony zalany olejem wstępnie ustawiony do odpalenia . Spec który przeglądał gaźnik starszy pan stwierdził że sprężynka tłoczyska jest rozciągnięta i krzywa . Lecz nie wydaje mi się żeby to miało, aż tak wielki wpływ na zapalanie i prace silnika . Dodam tyle że na plaku i na holu nie pali. Proszę o wskazówki bądź osobę która by mogła pomóc z diagnostyką i naprawą. Jestem z Krakowa .

[flapjck1]

kupiles tego surf blue ze srebrnym dachem?


jak nie pali na plaku to przyczyna nie jest w gazniku tylko w zaplonie, jesli iskre ogolnie masz to pewnie jest przestawiony aparat zaplonowy o 90/180*

[Lucasskrk]

Iskra jest właśnie na każdej świecy a przewody zapłonowe na świecy jak i kopułce są dobrze podłączone .

[flapjck1]

sproboj poprzekladac przewody miejscami na kopulce

masz kolejnosc 1342

teoretycznie zaczynasz w gornym prawym czopie, jesli nie gada, przesun kable WN oczko w lewo, i tak do skutku

[flapjck1]

aha, widze na foto ze ktos zaznaczal przewody WN po swojemu, teoretycznie kolejnosc cylindrow liczy sie od strony rozrzadu ( czyli i chlodnicy )
palec aparatu zaplonowego kreci sie w lewo

[Lucasskrk]

Czyli próbować z tą kopułka obracać ? Dodam, że sprawdziłem w swoim drugim mini i jest identyczna kolejność podłączenia przewodów wn jak w tym o którym mowa w poście .

[flapjck1]

tak wiem, ale zdarzaja sie aparaty zaplonowe z nabitym odwrotnie kowadelkiem, to raz

a dwa aparat zaplonowy napedza walek zebaty ktory mozna wlozyc na wiele sposobow

na twoim miejscu nie krecilbym aparatem tylko przekladal przewody

[Lucasskrk]

Ok, sprawdzę rano i dam znać .

[Lucasskrk]

Przewody pozamieniane na każdą stronę , nowa kopułka i dalej nie zapala. Wszystkie bezpieczniki ok/ sprawdzone . Pozostało mi już sprawdzić kompresje silnika .

[lilek]

według mnie przestawiony wałek napędowy aparatu zapłonowego, stąd zgubiony punkt zapłonu.
Trzeba wyjąć aparat i wyciągnąć wałek napędowy, a następnie ustawić martwy górny punkt na 1 cylindrze godnie ze znakami na rozrządzie, założyć prawidłowo wałek napędowy aparatu zapłonowego i aparat zapłonowy ustawiając mniej więcej kąt zapłonu.
Dla pewności można jeszcze sprawdzić czy pompa podaje paliwo do gaźnika.

[flapjck1]

Lucas, zadzwon do mnie 500050385 jak bedziesz przy miniaku

[flapjck1]

Ale zanim zadzwonisz to się przygotuj:
Przekręć wał korbowy tak żeby znak na kole pasowym trafiał w ząbek z 0. Wyjmij aparat zapłonowy, pod nim masz napęd aparatu - on jest włożony w blok i napędzany wałkiem rozrządu. Ma w środku dziurę gwintowana - wkręć w nią najdłuższa śrubę/szpilke z gwintem 5/16 24 zwoje jaka masz, czasami ten napęd potrafi wypaść z łap i wpaść do skrzyni - ciężka sprawa wtedy
Ustawiasz ten napęd wg obrazka który wklejam.
Jeśli wszystko będzie Ok to jak włożysz aparat zapłonowy to palec będzie patrzył na godzinę 1-2. Wtedy już tylko może wymagać jakiegoś delikatnego ruszenia w te w wewte żeby zagadał

[Lucasskrk]

Sprawdziłem kompresje na każdym z cylindrów jest po 12,5

[Lucasskrk]

Dodam, że pompa paliwa podaje paliwo i słychać ją. Aparatu zapłonowego jeszcze nie wyciągałem ale skoro tak radzicie to postaram się jutro przy tym zadziałać i zadzwonię do Ciebie flapjkc, dzięki chłopaki za zainteresowanie i próby pomocy - to się ceni

[flapjck1]

Ogarnales?