Strona 1 z 1

Powrót po latach...

: 23 paź 2020, 07:41
autor: orzem
Dzień dobry wszystkim :)

Kiedyś w latach 2007 - 2012 byłem dość aktywnym użytkownikiem forum i posiadaczem Mini. Póżniej wraz z rozwojem cywilizacji byłem zmuszony do pozbycia sie mojego Coopera z 66 roku. Obecnie wracam z nową odsłoną - Rover Mini Cooper 1.3 MPI z 1992 roku.

Pozdrawiam starych klubiowiczów oraz całe Trójmiasto!
https://zapodaj.net/e3c45cde0bdd7.jpg.html

Obrazek

Re: Powrót po latach...

: 23 paź 2020, 10:08
autor: Irene_classic_mini
Witaj z powrotem! Piękna sztuka, pokaż więcej zdjęć :)
Pozdrawiam!

Re: Powrót po latach...

: 23 paź 2020, 10:33
autor: lilek
orzem pisze:Dzień dobry wszystkim :)

Kiedyś w latach 2007 - 2012 byłem dość aktywnym użytkownikiem forum i posiadaczem Mini. Póżniej wraz z rozwojem cywilizacji byłem zmuszony do pozbycia sie mojego Coopera z 66 roku. Obecnie wracam z nową odsłoną - Rover Mini Cooper 1.3 MPI z 1992 roku.

Pozdrawiam starych klubiowiczów oraz całe Trójmiasto!
https://zapodaj.net/e3c45cde0bdd7.jpg.html

Obrazek
Jeśli 92 rok to nie MPI tylko SPI, chyba że ktoś coś porzeźbił :D

Re: Powrót po latach...

: 23 paź 2020, 10:37
autor: orzem
A tak, zgadza sie. SPI. S na klawiaturze lezy tak blisko M :)

Nikt nic nie rzezbil, auto w miare w oryginale i takie chcialbym je zachowac. Ale jak kazde Mini ma swoje bolaczki i irytujace nagle usterki :D Az zapomnialem jak to bylo...

Re: Powrót po latach...

: 23 paź 2020, 19:52
autor: garazowiec
Witamy. Życzę samozaparcia :D . Fajnie że wróciłeś do "klasyki"

Re: Powrót po latach...

: 24 paź 2020, 09:24
autor: orzem
Ok, to dwa pytania na szybko.

1. Falujace obroty na jalowym po odpaleniu - dosc wolno schodza z okolo 2000 do 1000. Podobna akcja przy zwylym przygazowaniu - zmianie biegu. Trzyma przez chwile obroty i trzeba poczekac zanim opadna. Przewody podcisnienia? Mozna je czyms zastapic, czy pasuja jedynie te oryginalne?

2. Irytujace piszczenie dochodzace zza zegarow. Pojawia sie przy predkosci ok. 30 km/h a znika przy predkosci swiatla ok. 100 km/h. Co to moze byc?

Re: Powrót po latach...

: 24 paź 2020, 15:06
autor: flapjck1
1 i 2 moze byc podcisnienie :)

dedykowane ok, od biedy zastapisz wezykiem 3 mm, gorzej sie ulozy. robote zrobi

Re: Powrót po latach...

: 24 paź 2020, 16:22
autor: orzem
Kurde. Nie przyszło mi do głowy połączyć jedno z drugim, gdyż irytujący pisk ma intonację i zabarwienie bliższe pisku tarcia/obracania się czegoś o coś niż uciekającego powietrza.

W wolnej chwili rzucę dokładniej okiem ale bez nowych wężyków to mogę jedynie popatrzeć.

Dzięki Flap.