Witam,
oddałem autko do warsztatu, żeby coś tam mi posprawdzali i jak wróciłem niestety zauważyłem, że nie działa dach. Nie udowodnię im teraz, że to ich wina, ale jadąc do nich wszystko działało.
Zabrałem się do tego sam. Rozgrzebałem podsufitkę i się okazało (chyba na szczęście), że nie dochodzi napięcie do przełącznika. Podłączyłem na krótko bezpośrednio do akumulatora i wszystko pięknie działa. Nie mogę jednak znaleźć skąd ten przewód w podsufitce idzie żeby rozwiązać problem.
Ktoś wie gdzie szukać drugiego końca tego przewodu?

najpredzej pod maska, szukaj jakiegos nieoryginalnego bezpiecznika/oprawki

Znalazłem. Faktycznie pod maską. Ale znalazłem metodą ciągnięcia, aż w końcu jeden się poruszył
Był połamany tuż przy bezpieczniku. Zrobiłem wstawkę i już wszystko działa. Ufff.
Dzięki za podpowiedź.