Strona 1 z 2
Zapalanie Mini
: 01 gru 2006, 08:19
autor: Wedymin
Dziś rano miałem, nazwijmy to, przygodę.
Wsiadłem rano do garażu, odpaliłem maszynkę i podwiozłem młodego mojego do przedszkola, jakieś 500 m.
Pod przedszkolem wjechałem na taką małą górkę, chodnik się w tym miejscu nieco unosił. Mini wziął i zgasł.
I już go nie mogłem odpalić
Po przekręceniu kluczyka nie paliła się lampka od oleju. Po chwili się zapaliła, po uruchomieniu rozrusznika, zgasła.
Sprowadziłem Mini na "równy" teren - poszło! Bez problemu. Mam pytanie, jako żywo - co to było?
Czy TTTM czy ostrzeżenie, że cóś, dajmy na to pompa oleju, siada?
Re: Zapalanie Mini
: 03 gru 2006, 12:38
autor: flapjck1
to ze nie zgasla od razu to dobry znak, bo cisnienie oleju utrzymuje sie przez kilka sekund jeszcze po zgaszeniu silnika
a to ze nie chcial zapalic to jak wygladalo???? krecil a nie gadal czy nie krecil??
Re: Zapalanie Mini
: 04 gru 2006, 08:40
autor: Wedymin
Kręcił bez problemu, ale w ogóle nie załapywał. Podkreślam - zgasł i nie chciał zapalić pod górkę
Jak go stoczyłem na "równe" zapalił bez problemu.
Poziom oleju jest dokładnie "między kreskami".
Nie zapala pod górkę?
: 04 gru 2006, 08:50
autor: kamal1
Pod górkę zawsze trudniej. A tak bez żartów.Może zbyt małopaliwa w baku i właśnie pod górkę smok nie łapał.
Re: Zapalanie Mini
: 04 gru 2006, 08:53
autor: Wedymin
Fakt, wskazóweczka blisko czerwonej kreski była... Ale tego dnia (piątek, 1 grudnia) jeszcze 60 km zrobiłem bez problemu, a tankowałem dopiero wczoraj (niedziela 3 grudnia)!
Re: Zapalanie Mini
: 17 mar 2007, 18:10
autor: icemac
Odświeżę temat, aby nie zaśmiecac forum nowymi postami
przy jakiej temperaturze miniak zapala Wam bez ssania (oczywiście z zimnego silnika) - bo jak we Wrocku było z 15(w słońcu
) stopni to musiałem zapalć na ssaniu, a po odpaleniu od razu je "wyłączałem"
dzieki za info
Re: Zapalanie Mini
: 17 mar 2007, 22:29
autor: minimaniak
Jak jest silnik zimny to zawsze zapalam na ssaniu - i tak polecam
Re: Zapalanie Mini
: 19 mar 2007, 09:08
autor: Wedymin
I ja nie kombinuję. ?onę też pouczyłem
Re: Zapalanie Mini
: 26 lut 2008, 18:14
autor: domino1985
Witam
podłącze się pod temat ...
od 3 dni jestem szczęśliwym posiadaczem Cooperka 1.3 na wtrysku, pierwszego dnia autko raz paliło a raz nie, jak zapalił wszystko było prawidłowo, wczoraj jednak strzelił focha i całkowicie przestał palić
szczegóły:
-rozrusznik kręci
-wtrysk podaje paliwo
-świeczki dają iskrę
-akumulator jest nowy i sprawny
-po kręceniu czasem występuje backfire czyli strzela przez dolot
Pomyślałem że jest przestawiony zapłon, jednak kręcę aparatem a sytuacja się nie zmienia ...
ma ktoś może jakiś pomysł/sugestię ?
Pozdrawiam
Re: Zapalanie Mini
: 26 lut 2008, 18:21
autor: flapjck1
domino1985 pisze:Witam
szczęśliwym posiadaczem Cooperka 1.3 na wtrysku, .....
......Pomyślałem że jest przestawiony zapłon, jednak kręcę aparatem a sytuacja się nie zmienia ...
to nie aparat, to rozdzielacz zaplonu, wiec jak krecisz nim to przestawiles kolejnosc zaplonow na poszczegolnych cylindrach
musisz wrocic do pktu wyjscia
a objawy wskazuja na trafiony sensor temp. silnika ( miedzy innymi... )
Re: Zapalanie Mini
: 29 lut 2008, 22:46
autor: mini23
flapjck1 pisze:domino1985 pisze:Witam
szczęśliwym posiadaczem Cooperka 1.3 na wtrysku, .....
......Pomyślałem że jest przestawiony zapłon, jednak kręcę aparatem a sytuacja się nie zmienia ...
to nie aparat, to rozdzielacz zaplonu, wiec jak krecisz nim to przestawiles kolejnosc zaplonow na poszczegolnych cylindrach
musisz wrocic do pktu wyjscia
a objawy wskazuja na trafiony sensor temp. silnika ( miedzy innymi... )
witam, Jutro z Dominem najprawdopodobniej bedziemy cos dzialali, Flap, lub ktos inny,mogłbys napisac jakiegos szybkiego manuala, co pokolei i jak aby ustawic prawidlowo spowrotem ten zaplon..??? z gory thx
Re: Zapalanie Mini
: 29 lut 2008, 22:54
autor: flapjck1
bez lampy stroboskopowej moze byc ciezko, jakos po pijaku marnie kontaktuje....
Re: Zapalanie Mini
: 29 lut 2008, 22:58
autor: mini23
flapjck1 pisze:bez lampy stroboskopowej moze byc ciezko, jakos po pijaku marnie kontaktuje....
spoko, milej zabawy, jak tam dojdziesz do siebie, to napisz cos konkretnego..
pozdr
Re: Zapalanie Mini
: 29 mar 2008, 15:04
autor: domino1985
To może ja dokończę moją przygodę z nieodpalającym Mini ... otóż, wymieniłem na nowe wszystkie czujniki, przy okazji uszczelki, black box z przekaźnikami, świece, przewody, kopułkę, palec ... no praktycznie wszystko to co się dało wymienić ... i sytuacja się nie zmieniła, Miniak w dalszym ciągu nie odpalał ... jednak w ramach akcji "ostatnia deska ratunku" podjechałem moim Metro znanym też jako Rover 114 GTi i założyłem do niego cewkę z Mini ... i Metro przestało palić
idąc "za ciosem" przełożyłem cewkę z Metro do Mini i wystarczyło tknąć kluczyk aby silniczek zagrał
... to tak gdyby ktoś miał kiedyś podobny problem
Pozdrawiam.
Re: Zapalanie Mini
: 29 mar 2008, 16:14
autor: flapjck1
jesli w miniaku jest obrotek to zeby stwierdzic usterke cewki ( lub brak jej zasilania ) wystarczy obserwowac obrotomierz w momencie wlaczania zaplonu, jesli wskazowka "dyga" to cewka raczej jest ok ( oprocz sytuacji kiedy mostkuje, ale to zwykle wychodzi gdy sie nagrzeje )