takiego miniaczka znalazlem z LPG (ciekawe gdzie ma butle) http://allegro.pl/show_item.php?item=169096430

Osobiście widziałem i serwisowałem trzy MINI na LPG - jest bardzo tani w utrzymaniu , butle zawsze wędrowały do wielkiego bagażnika w 2 na 3 koło zapasowe wędrowało do środka

a kolo zapasowe pewnie pod tylna kanape,no tak mini to pojemne auto wbrew opini,a jeszcze jedno jezeli jest poj 1300 to na liczniku powinno byc wiecej niz 140km/h

W ogóle to on jakiś dziwny, wnętrze ma Red Hot, fele ...

fele nissan micra

gaz to zlo

pisalem to juz

pisałeś a ja się podpiszę

gaz to zło

Adaś jeden z tych serwisowanych przez Ciebie Mini , teraz leżakuje u mnie w kącie. Tak mu się tanio jeździło ża aż zawór w glowicy się wypalił. A nagaru na tłokach to tyle że pojemność mu spadła chyba do 600 cc )

NIGDY GAZU !!!! zwłaszcza w mini. Stać Cię na Mini to i na bajurę też.

rogal pisze: Stać Cię na Mini to i na bajurę też.

Niestety nie wszyscy wiedzą, że Mini to nie tani samochód. A w kwestii gazu to 1000ccm dobrze zestrojone pali do 7l w mieście i 5l na trasie, nikt takim autem nie robi koszmarnej ilości kilometrów, więc nie widzę logiki w instalowaniu gazu, bo przecież to kosztuje i nie zwraca się w pół roku.

nie wspominając juz o uszkodzeniach tak jak widać

A czy ja pisałem, że to dobre tylko, że tanie

ani dobre ani tanie. częstotliwość serwisowania ( regulacji) gazolota jest większa co minimalizuje tą oszczędność.
Miałem