witam,
jak sprawdzic stan amortyzatora przedniego zdjętego z auta?
pozdrawiam
olo

podstawo to wyglad:
wycieki oleju dyskawlifikuja go , moze jeszcze w jakims stopniu sie sprawuje jako tako ale juz niedlugo nastapi jego kres
rysy na ladze tez dyskwalifikuja
przy sciskaniu i rozciaganiu powinien stawiac opor ( im bardziej amor jest sportowy tym wiekszy ) , jak chodzi lekko to jest do bani, z tym ze jak sie nie da wcisnac ani rozciagnac to jest zatarty
gazowka powinna sie rozciagac sama przy zdjeciu zabezpieczen ( nie powinny byc przechowywane w pozycji "rozciagniete" ) poza tym wczesniejsze warunki tez powinna spelniac

jesli stawia nierównomierny opor w zakresie rozciagania/sciskania to jest do bani

odkopię temat - lamerskie pytanie

- jeden amor przedni po stronie pasażera skrzypi niemiłosiernie - podczas jazdy czasami, jak się "kołysze" ręcznie auto na postoju to nie idzie wytrzymać

czy już czas na wymianę ??


P.S.
proszę bez skojarzeń - tylko "normalne" odpowiedzi

To nie amor a miseczka teflonowa w wachaczu, ta pod stożkiem aluminiowym. Pewnie jest przetarta i trze kulka o wachacz.
A najlepiej to zdejmij amor i sprawdz czy nadal skrzypi.

monsterk pisze:To nie amor a miseczka teflonowa w wachaczu, ta pod stożkiem aluminiowym. Pewnie jest przetarta i trze kulka o wachacz.
A najlepiej to zdejmij amor i sprawdz czy nadal skrzypi.

bez amora ??

zerknę i dam znać

Niektórzy jeżdżą bez amortyzatorów.

już nie skrzypi

dokonałem przełomowego wręcz odkrycia - przednie wahacze też się smaruje - wpadło mi to wczoraj "w oko" jak odkręciłem przednie koło i stwierdziłem jakąś nadmiarową kalamitkę

po przesmarowaniu wszystko wróciło do normy - czyli czasami blacha gdzieś sobie zaskrzypi

P.S.
czas przełomowego odkrycia to 1,5 roku od zakupu

brawo ;/

wiesz co? jak ci przestalo skrzypiec to wez teraz zainwestuj w oski wahaczy przednich i wymien je - bo pewnie slaaaabo wygladaja

@Tomku
luzów nie ma, a smaru było pod dostatkiem bo od razu "wypłynął" stary

zobaczymy co wyjdzie na przeglądzie :>

to ile tych kilometrów bez smarowania było?

Konrad K_2 pisze:to ile tych kilometrów bez smarowania było?

sporo

ale luzów brak to śmiem twierdzić iż nic nie padło