Nie wiem czy widzieliście to ogłoszenie - ciekawostka
++++Mini 2000++++
Cena prawie dosięga pułap ceny nowej wersji - może z czasem je przegoni

u tego kolesia takie ceny to standard

ogłoszenie to już pewnie rok ma fakt faktem, że jest to rarytas, zerowy przebieg i końcówka produkcji, aż by szkoda jeździc było, a z drugiej strony jakbym mial włożyc w miniaka 70k. to byłby nieporównywalnie bardziej wypaśny:D

tak też pomyślałem że po włożeniu w jakiegokolwiek innego nawet podupadłego mini takiej kwoty byłby cudem
no cóż - tak jak napisano w ogłoszeniu - dla kolekcjonera - ale raczej takiego z dużym garażem i już innymi stojącymi w nim rodzynkami

Prawdziwy rodzynek to byłby oryginalny Mini Cooper S z lat 66-67.

gosciu ma duzo takich miniakow faktycznie w stanie prawie nieuzywanym co za tym idzie ceny sa duze,dla kolekcjonerow z duzym portfelem ,ma tez kpl tapicerke do sprzedania za 1500zl

macko pisze:No to chłopaki spóźniliście się trochę bo był taki rarytasik, o którym napisał fil w TYM wątku.

pozdrawiam
macko

czytałem ale nie zdążyłem pójść do banku po kasę a bankomat nie chciał mi tyle wydać

mógłby sie pomylić i wystawic go o jedno 0 taniej Bym brał odrazu

Tak, tak u Wojtka to taki poziom cen to standard

PS
Ciekawe jak tam jego MINI MR BEAN